Zaginięcie Madeleine McCann to jedna z niewyjaśnionych zagadek, która do dziś nie tylko rozbudza wyobraźnię miłośników teorii spiskowych, ale przede wszystkim wciąż jest nieodłącznym elementem życia rodziny dziewczynki, która nigdy nie pogodziła się jej z zniknięciem. Media już wielokrotnie informowały o przełomach w sprawie, ale ostatecznie dalej nie wiadomo, co stało się z zaginioną Brytyjką. Pytań jest znacznie więcej niż odpowiedzi. Podobnie jak w przypadku Lisanne Froon i Kris Kremers, Przełęczy Diatłowa i Piątki z Yuby czasami ma się wrażenie, że już nigdy nie pozna się prawdy, która należy się nie tyle opinii publicznej, co zrozpaczonej rodzinie. Każda nowa informacja rozbudza jednak wielkie nadzieje nie tylko na wyjaśnienie, co stało się z Madeleine McCann, ale również na to, że ona wciąż żyje i jeszcze wróci do najbliższych. Dokładnie to stało się po ogłoszeniu informacji o Julii Faustynie z Polski, która uważa, że to właśnie ona jest uprowadzoną przed laty dziewczynką i na potwierdzenie tego chce zrobić badania DNA. Czy właśnie tak będzie wyglądało zakończenie tej historii i poznanie upragnionej prawdy? Nadzieje są ogromne, ale wątpliwości wcale nie mniejsze.

Historia zaginięcia Madeleine McCann

Ilość osób, które każdego roku przepadają bez wieści, jest zatrważająca. Pomimo że dane różnych organizacji w tym temacie są bardzo rozbieżne, to jednak każde podkreślają fakt, że skala problemu jest ogromna. Organizacja International Centre for Missing and Exploited Children podaje, że rocznie na całym świecie znika bez śladu 8 milionów dzieci. Międzynarodowa Organizacja Pracy raportuje, że w ciągu roku porywanych około 1,2 miliona dzieci. Pomimo tak ogromnej skali tylko nieliczne przypadki mają szansę na światowy rozgłos. Do najgłośniejszych uprowadzeń dzieci zalicza się nie tylko sprawa porwania dziecka Lindbergha, która stała się głośna za sprawą popularności ojca, ale również zupełnie zwyczajnej dziewczynki, która 3 maja 2007 roku zniknęła z apartamentu w portugalskim Algarve, w którym na wakacje zatrzymała się jej rodzina. Początkowo podejrzenia skierowano na rodziców. Przypuszczenia dotyczące ich udziału w morderstwie nie były zupełnie bezpodstawne. Przemawiały za nimi między innymi wskazania psów tropiących. Analizowano także ich mowę ciała i zachowanie podczas publicznych wystąpień, ale ostatecznie nigdy nie zdobyto dowodów na to, że rodzice dziewczynki mieli jakiekolwiek związek z jej zniknięciem. Wśród najbardziej prawdopodobnych tez pojawiło się uprowadzenie na zlecenie przestępców seksualnych, dla których śliczna dziewczynka mogła być celem już wcześniej. Najbardziej prawdopodobny według śledczych był w całym zdarzeniu udział Christiana Bruecknera. Ten trop, choć z początku wydawał się przełomowy, nie przyniósł zakończenia sprawy. Być może jednak po prawie 16 latach możemy liczyć na to, że w końcu ta historia doczeka się wyjaśnienia, a wszystko za sprawą 21-letniej Polki.

Czy Polka podająca się za Madeleine McCann to faktycznie ona?

Media społecznościowe to często znacznie więcej niż przestrzeń do rozrywki i dzielenia się pasją. Wskazuje na to między innymi instagramowe konto @iammadeleinemccan. Jego nazwa dość jasno wskazuje, kto stoi za profilem. 21-latka, która podaje się za Madeleine McCann założyła je, żeby dotrzeć do swoich potencjalnych rodziców. W opisie profilu napisała: Pomóż mi! Musze porozmawiać z Kate i Gerrym McCann. Sam profil to jednak znacznie więcej niż nieuzasadniony niczym apel. Znajduje się na nim kilkadziesiąt postów z analizami porównującymi zdjęcia prowadzącej konto Julii, a także małej Madeleine McCann i jej matki. To właśnie one mają stanowić niezbity dowód na to, że to właśnie jej szukano od kilkunastu lat. Wszystko wskazuje na to, że zebrane przez nią materiały to nie tylko pożywka dla miłośników i miłośniczek teorii spiskowych oraz osób rządnych poznania w końcu odpowiedzi, których zebrało się tam niemal 900 tysięcy, ale również promyk nadziei dla rodziców pragnących odzyskać córkę. Apel Julii dostrzegły zagraniczne media oraz Kate i Gerry McCann, którzy musieli zostać przekonani, bo zgodzili się na wykonanie testów DNA. One będą ostatecznym potwierdzeniem lub zaprzeczeniem teorii dziewczyny.

Dlaczego Julia uważa, że może być Madeleine McCann?

Pierwszy wpis na instagramowym koncie @iammadeleinemccan pojawił się 15 lutego. Popularność, którą zdobyła w tym czasie Julia i jej teoria, są zatem imponujące. Niemal 900 tysięcy obserwatorów i dotarcie do rodziców Madeleine McCann w takim czasie to prawdziwy wyczyn. Jej wpisy pokazują, że wcześniej próbowała już innych możliwości, ale została zlekceważona przez policję, więc spróbuje poznać prawdę w inny sposób i jedynym czego oczekuje, są badania DNA, które jednocześnie potwierdzą lub wykluczą jej pokrewieństwo z rodzicami Madeleine McCann. Determinacja dziewczyny opłaciła się. Ta nie tylko dotarła do rodziców zaginionej, ale również przekonała ich do badań DNA. Julia podkreśliła w swoich wpisach, że sama również nie ma pewności. Po prostu nie jest pewna swojego pochodzenia i wieku, a znaki szczególne na ciele skłaniają ją ku teorii, że być może jej prawdziwa rodzina mieszka w zupełnie innym kraju i wciąż jej szuka. Teoria dziewczyny zrodziła się zaledwie kilka miesięcy wcześniej, kiedy z ust babci padły słowa, które sprawiły, że zaczęła stawiać pytania i szukać na nie odpowiedzi. Nie uzyskała kopii aktu urodzenia, co tylko napędziło ją do działania. Dziewczyna przyznała, że jednym z jej pierwszych wspomnień są wakacje w gorącym miejscu z białymi mieszkaniami. Do tego posiada rzadką chorobę oczu, na którą cierpiała również Madeleine McCann. Twierdzi również, że była wykorzystywana przez pedofila, który według niej jest odpowiedzialny za porywanie dzieci.

Czy Julia to Madeleine McCann, czy inna zaginiona?

Na razie mamy potwierdzenie, że biologiczni rodzice Madeleine McCann zgodzili się na testy DNA. Pozostaje zatem czekać na wynik, który jednoznacznie określi prawdopodobieństwo tego, że po latach odzyskają córkę. W komentarzach na profilu @iammadeleinemccan można znaleźć zarówno komentarze osób, które są przekonane, że Julia to musi być Madeleine, jak i tych, którzy są niemal pewni, że nie ma szans na potwierdzenie tezy 21-latki. W dodatku wokół sprawy zaczęły narastać inne spekulacje. Część osób wskazała też inną zaginioną dziewczynkę, która przypomina im Julię. Ich własne teorie wskazują, że może to być Inga Gehricke. Dziewczynka była określana jako Niemiecka Maddie, kiedy zniknęła bez śladu 2 maja 2015 roku. Ich sprawy łączono zwłaszcza w świetle informacji, które na temat zaginięcia McCann pojawiły się w 2020 roku. Czy obie padły ofiarami szajki pedofilów? Czy Julia Faustyna to jedna z nich? Pozostaje cierpliwie czekać na dalsze informacje. Na szczęście sprawy przybrały tempa, więc już za chwilę poznamy szczegóły, które dadzą odpowiedzi nie tylko samym zainteresowanym, ale również spragnionej informacji opinii publicznej.