Jeżeli zazwyczaj zamawiasz pizzę z podwójną mozzarellą, a do makaronu dodajesz dodatkową porcję parmezanu, nie mamy dobrych wiadomości. Okazuje się, że ser jest jednym z produktów mlecznych, które mogą uzależniać równie silnie, co twarde narkotyki. A to ze względu na zawartą w nich substancję. Wyniki najnowszych badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu w Michigan są naprawdę szokujące.

Ser uzależnia jak twarde narkotyki?

Naukowcy z Uniwersytetu w Michigan udowodnili, że ser uzależnia podobnie jak twarde narkotyki. Przeprowadzili badanie z wykorzystaniem skali uzależnienia od żywności Yale, do którego zaprosili 120 studentów. Ich zadaniem było wskazanie produktów spożywczych, które działają na nich uzależniająco. Otrzymane wyniki badań naprawdę zaskakują. Na pierwszym z 384 miejsc znalazł się ser. Studenci uznali, że właśnie ten produkt ma najsilniejsze działanie uzależniające.

Ser pobudza te same partie mózgu, co twarde narkotyki. Naukowcy obwiniają za to kazeinę, czyli jeden z jego składników. I coraz częściej określają ją mianem „mlecznego cracku”. Wysokie stężenie kazeiny może rozpalić receptory opioidowe mózgu i wywołać pragnienie kolejnego uderzenia. Co to oznacza w praktyce? Nie możemy się powstrzymać i chcemy zjeść więcej, dużo więcej.

Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Michigan udowodniły, że im żywność jest bardziej przetworzona, tym łatwiej możemy się od niej uzależnić. Dlatego m.in. tak ciężko jest przejść nam na dietę, a wieczorem zamiast marchewki, wybieramy pizzę.

Pizza na śniadanie jest dużo zdrowsza niż płatki! Naukowcy potwierdzają >>>