Dobre perfumy na zimę dla każdego mogą oznaczać coś innego. Najczęściej jednak na tę porę roku wybiera się nieco cięższe zapachy drzewne, orientalne i korzenne. Takie wonie są wręcz rozgrzewające. Jeżeli mielibyśmy jednak wybrać jedną nutę, którą chcielibyśmy się otulać zimą, to wybór padłby na piżmo. Obecność tego zmysłowego i ciepłego akordu to świetny punkt wyjścia. Pozostałe nuty natomiast to świetny sposób, żeby ukierunkować, jaki dokładnie zapach będą miały dobre perfumy na zimę. Z jednej strony można postawić na drzewno-orientalne i wyraziste akordy, a z drugiej nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w zimowym zapachu z piżmem pojawiały się też akcenty kwiatowo-owocowe. Najlepiej przekonać się na własny nosie, który z nich okaże się jak kaszmirowy szal.

Dobre perfumy na zimę – Yves Saint Laurent Cinéma

Zapach Yves Saint Laurent Cinéma ma pozwalać poczuć się jak gwiazda wielkiego ekranu. Czarująca woń zamknięta w ozdobnym flakonie ma w sobie niezwykły urok, który można wykorzystać także zimą. Orientalno-kwiatowa woda perfumowana wpisuje się w tę porę roku przede wszystkim za sprawą swojej ciepłej i zmysłowej bazy. Nuty bursztynu, białego piżma i wanilii to idealne trio w tym przypadku. Zanim jednak dojdziemy do tego połączenia to zapach otwiera migdał, cyklamen i klementynka. Następnie objawia się natomiast kwiatowe serce wypełnione amarylisem i jaśminem.

Dobre perfumy na zimę – Valentino Born In Roma Yellow Dream Donna

Woda perfumowana Valentino Born In Roma Yellow Dream Donna inspirowana blaskiem słońca rozjaśniającym włoskie uliczki to zapach, który może rozpromienić stylizacje w różnych szerokościach geograficznych i o różnych porach roku. Przyprawiona kompozycja pozwala odczuć prawdziwe ciepło. Na samym początku czuć aromat świeżych cytryn i liczi zestawionych z nutami kalabryjskiej bergamoty. Następnie do głosu dochodzi piwonia i turecka róża. Kluczowe dla odbioru jest jednak domknięcie całości, które w tym przypadku przypadło przede wszystkim zapachowi białego piżma. Ta ciepła i otulająca niczym kaszmirowy szal nuta dodatkowo jest wspierana przez aromat wanilii z korzennym akcentem, a także drzewo cedrowe.

Dobre perfumy na zimę – Givenchy Irresistible

Bawi się kontrastami i łączy przeciwieństwa – pełną pasji różę i jasne drewno. Taka właśnie jest woda perfumowana Givenchy Irresistible. Dzięki takiemu zestawieniu z jednej strony mamy ciepłe akcenty drzewne, które idealnie wpisują się w zimową scenerię wymagającą podgrzania atmosfery, a z drugiej tonujące to i przypominające o lecie akordy kwiatowe. Jeżeli szukasz właśnie takiej kompozycji, to możesz ogłosić sukces. Na wstępie tej kwiatowo-drzewnej, a przy okazji jeszcze owocowej kompozycji zapachowej główną rolę odgrywa gruszka w duecie z aromatem ambrette. Na kolejnym etapie do głosu dochodzą kwiatowe nuty róży i kosaćca, by w końcu nadeszła najdłużej utrzymująca się na skórze baza. To właśnie w niej dominują rozgrzewające nuty drewna cedru wirginijskiego i urzekającego piżma.

Dobre perfumy na zimę – Kenzo Amour

Zapach Kenzo Amour kryje w sobie tajemnicę i ciepło, które rozgrzewa duszę. Rozpala, dodaje optymizmu i przenosi w orientalne krainy nawet jeżeli za oknem akurat leży śnieg. Na początku tej otulającej wody perfumowanej dominują nuty ryżu i białej herbaty. Serce zapachu to natomiast kwiatowa kompozycja, która tętni aromatem plumerii, heliotropu i kwiatów wiśni. Po raz kolejny kluczowa okazuje się baza zapachu. W tym przypadku podstawa kompozycji zapachowej opiera się na piżmie, kadzidle, drzewnych tonach oraz wanilii.

Dobre perfumy na zimę – Tous OH!

Tous OH! to woda perfumowana, która skrywa zaskakujące połączenie nut zapachowych, które mogą się sprawdzić także zimą. Owocowy zapach z drzewnymi akordami i dodającą ciepła bazą może się okazać dobrym przepisem właśnie na tę porę roku. Wstęp kompozycji należy do nut świeżej cytryny, słodkiej mandarynki i czarnej porzeczki wraz z różowym pieprzem. Na kolejne etapie te akordy łączą się z aromatem korzenia irysa i róży. Doskonałą podstawę tworzy wanilia, piżmo, fasola tonka i ambroxan.