Najnowszy utwór Doji Cat budzi kontrowersje. Ona zarzuca Kardashiankom „plastikowość”, a internauci wytykają jej hipokryzję. Poznajcie szczegóły.

Doja Cat disuje Kardashianki w utworze „Wet Vagina” 

Doja Cat ewidentnie nie jest fanką Kardashianek. Dowodem tego jest wypuszczony kilka dni temu utwór „Wet Vagina”, w którym znalazł się bezpośredni diss na Kim i jej siostry:

Powiedz mi, dlaczego ta mała chodzi jakby miała kij w d*pie / I ładna buzia, plastikowa, to daje Kardashian – rapuje Doja Cat w w utworze „Wet Vagina”.

W ten sposób raperka naśmiewa się z „plastikowości” Kardashianek, a właściwie faktu, że przesadzają z zabiegami medycyny estetycznej. W rapie diss to nic nowego jednak zdaniem internautów w wersach Doji jest mnóstwo jadu, a „sama nie jest lepsza”. Doja Cat równie chętnie sięga po wypełniacze, a więc wytykanie ich „koleżankom” z branży to czysta hipokryzja:

Sama nie jest lepsza,

Ona też jest plastikowa, więc nie rozumiem,

Hipokrytka – piszą internauci, a to tylko kilka z tysięcy negatywnych wypowiedzi na temat nowego utworu raperki.

Wiele osób zarzeka się, że ma dość Doji, nie chce i nie będzie jej więcej słuchać.

Zobacz także:

To nie pierwszy raz, kiedy Doja Cat ma problem ze swoimi fanami i fankami. Dwa miesiące temu pisaliśmy o jej social mediowym kryzysie i masowej utracie followersów. Kontrowersyjna artystka skrytykowała swój fandom za to, że nazwali się „Kittenz”. Moi fani nie mają nazwy. Jeśli nazywasz się Kittenz to znaczy, że musisz przestać siedzieć w telefonie, znaleźć jakąś pracę i pomóc rodzicom w domu - napisała na Twitterze. 

Więcej o dramie przeczytacie w tym artykule: