Co jakiś czas branża kosmetyczna serwuje nam kolejny składnik, który ma być gwarancją pozytywnej rewolucji w dotychczasowej pielęgnacji. W ostatnich latach takimi game changerami były między innymi witamina C i retinol. Czy na horyzoncie właśnie pojawił się kolejny przebój, który dorówna im popularnością? Niektórzy eksperci jasno podkreślają, że glutation to nowy retinol. Czy jednak jest to prawda i składnik, którego popularność zaczęła rosnąć w ostatnim czasie, naprawdę ma szansę na stałe zagościć w naszych kosmetyczkach i stać się nowym ulubieńcem? Wiele na to wskazuje. Moc antyoksydantów jest bowiem dla wielu osób kluczowa w pielęgnacji opóźniającej starzenie skóry. Glutation ma zatem dokładnie to, czego potrzebują.

Co to jest glutation? Ten organiczny związek chemiczny zalicza się do grupy peptydów (jest połączeniem cysteiny, glicyny i glutaminy). Jego silne działanie antyoksydacyjne sprawia, że doskonale sprawdza się w walce ze stresem oksydacyjnym. Jego właściwości są obiektem badań naukowych już od lat. W 2008 roku dr Luc Montagnier otrzymał Nagrodę Nobla za badania właśnie nad glutationem. Choć w tym zakresie ten ma być przede wszystkim rozwiązaniem w przypadku wielu chorób cywilizacyjnych, to przy okazji nie odmawia mu się także tytułu prawdziwego eliksiru młodości. Kiedy pojawia się jako składnik kremu, serum lub innego kosmetyku, to można liczyć, że będzie chronił skórę przed działaniem wolnych rodników i opóźniał proces starzenia. Z jego pomocą na dłużej można zachować jej elastyczność i jędrność, a więc spowolnić powstawanie zmarszczek. Do tego podkreśla się także jego działanie na przebarwienia (hamuje tyrozynazę, a więc enzym odpowiedzialny za produkcję melaniny) i trądzik oraz wpływ na zwiększenie możliwości działania witamin C i E. Jego możliwości pokazują, że choć nie jest zastępcą retinolu, bo w przeciwieństwie do niego zapobiega, a nie leczy, to jednak może mu dorównać popularnością. Od przeboju ostatnich sezonów odróżnia go też sposób działania. Oczywiście każdy reaguje indywidualnie, ale z uwagi na to, że każdy z nas posiada glutation w skórze, to jest mała szansa na to, że będzie podrażniał.

Glutation w kosmetykach – BasicLab antyoksydacyjne serum

Wśród kosmetyków, które mogą spowolnić proces starzenia się skóry, jest antyoksydacyjne serum wyrównujące z witaminą C BasicLab. Pomimo że już sama nazwa wskazuje na składnik, który może pomóc w zachowaniu młodego wyglądu na dłużej, to jednak w składzie jest uwzględniony także wciąż jeszcze mało znany glutation. Ten oprócz tego, że robi swoje, to jeszcze wspiera działanie witaminy C. Jak jednak dokładnie działa serum BasicLab? 15% stężenie 3-O-Ethyl Ascorbic Acid (czyli wspomnianej już witaminy C) hamuje syntezę melaniny, co przekłada się na rozjaśnienie skóry i wyrównanie kolorytu. Do tego jeszcze stymuluje produkcję kolagenu, co wpływa na poprawę jędrności. Duet silnych antyoksydantów, glutationu i resweratrolu, potęguje efekt, który daje witamina C. Rozjaśnia skórę, koryguje drobne linie i odgrywa istotną rolę w likwidacji przebarwień, a także spowalnia proces starzenia się skóry. Prebiotyk, filtrat z wody ryżowej, ekstrakt z wierzbownicy Fleischera i wyciąg z ogórka nawilżają, pielęgnują i koją.

 

 

Glutation w kosmetykach – Paula's Choice Resist Super Antioxidant Serum

Skoncentrowane serum przeciwstarzeniowe Paula's Choice Resist Super Antioxidant Serum to kosmetyk, po który warto sięgnąć, kiedy chcemy z wyprzedzeniem zadbać o to, żeby nasza skóra wyglądała młodo dłużej, niż to zaplanowała natura. Pomimo że zmiany, które pojawiają na naszych twarzach z wiekiem, są zupełnie naturalne, to nie musimy się na nie godzić. Ponieważ profilaktyka jest dużo łatwiejsza niż walka ze zmarszczkami, dobrze pomyśleć o tym zawczasu. Serum zawiera mieszankę ekstraktów roślinnych i przeciwutleniaczy, które działają na wielu polach. Przywracają blask, chroni przed szkodliwym działaniem środowiska i są również jak eliksir młodości, który pozwala opóźnić proces starzenia się skóry. W składzie kosmetyku zawarto cały szereg aktywnych składników: witaminę C, witaminę E, koenzym Q10, peptydy, ceramidy, kwas alfa-liponowy, kwas ferulowy, beta-glukan, dysmutazę ponadtlenkową, ergotioneinę, ksantofile, ekstrakt z nasion soi, ekstrakt z mącznicy lekarskiej, olej z nasion łubinu białego, ekstrakt z korzenia kurkumy i oczywiście znany ze swojej antyoksydacyjnej mocy glutation.

 

Zobacz także:

 

Glutation w kosmetykach – BasicLab stymulujący peeling kwasowy

W pielęgnacji przeciwstarzeniowej można wykorzystać nie tylko najbardziej oczywiste serum lub krem. Stymulujący peeling kwasowy BasicLab to także kosmetyk zawierający glutation, który warto wziąć pod uwagę z kilku powodów. Kosmetyki złuszczające kryją bowiem znacznie więcej możliwości, niż wskazuje ich nazwa. Kwas glikolowy zawarty w peelingu BasicLab działa mikrozłuszczająco na warstwę rogową naskórka, a to sprawia, że pobudza go do regeneracji i przyspiesza odnowę komórkową. Stymulując produkcję kolagenu pozwala ujędrnić skórę, a więc opóźnij pojawienie się zmarszczek. Kwas laktobionowy to kolejny składnik, który zwiększa możliwości w zakresie regeneracji i odnowy. Arginina sprawia natomiast, że kwasy działają równie skutecznie, ale mniej agresywnie dla skóry. Tripeptyd pobudza produkcję kwasu hialuronowego, a to przekłada się nie tylko na lepsze nawilżenie, ale również ujędrnienie. Istotna jest też obecność dwóch silnych antyoksydantów. Glutation i resweratrol neutralizują działanie wolnych rodników, rozjaśnia skórę i opóźniają proces jej starzenia się.

 

 

Glutation w kosmetykach – Sesderma Mesoses Cream

Krem Sesderma Mesoses Cream to kosmetyk, który nie tylko nawilża, ale przede wszystkim rewitalizuje skórę zapewniając efekt odmłodzenia. Za konkretnym działaniem stoi szereg starannie zestawionych składników aktywnych. Kluczowy wydaje się koktajl złożony z silnych przeciwutleniaczy, który dodatkowo wspierają substancje o działaniu kojącym, nawilżającym oraz potęgującym efekt przeciwstarzeniowy. Za działanie, które ma pomóc w zachowaniu młodego wyglądu skóry na dłużej, swój udział mają: glutation, krzem organiczny, wyciąg z kwiatów szarotki alpejskiej, wyciąg z nagietka lekarskiego, kwas hialuronowy, aminokwasy, kwas glikolowy, kofeina, a także witaminy C i E (ich moc w zestawieniu z glutationem będzie jeszcze większa niż w pojedynkę). Krem przy każdej aplikacji dostarcza naturalnych składników budulcowych, a także chroni przed zmianami, które zachodzą z wiekiem.

 

 

Glutation w kosmetykach – Neauvia Antiox Serum

Serum antyoksydacyjne Neauvia Antiox Serum opiera swoje działanie na składnikach, które są niezwykle cenione w tym zakresie. Poza interesującym nas glutationem zawiera bowiem jeszcze witaminę C, koenzym Q10, a także kwas tioktynowy (liponowy). Każdy z osobna, więc tym bardziej wszystkie razem, działają w konkretny sposób – oddziałują na wolne rodniki i hamują ich namnażanie się w skórze. To natomiast przekłada się na możliwość zachowania młodego wyglądu skóry na dłużej. Wolne rodniki bowiem odpowiadają za destrukcję komórek, która przekłada się na przyspieszenie zmian, które zachodzą z wiekiem. Wyeliminowanie tego problemu z pomocą antyoksydantów to prosty sposób, żeby zatrzymać czas.