Hailey Bieber od lat znajduje się na celowniku internautów. Popularnej modelce wywodzącej się z bogatego i wpływowego rodu Baldwinów nie tylko przypięto łatkę „nepo baby”, ale także bezwzględnej i przebiegłej kobiety, która bez żadnych skrupułów „ukradła” chłopaka ulubienicy Ameryki – Selenie Gomez. Choć o rzekomym konflikcie między byłą i obecną partnerką Justina Biebera mówiło się już od dawna, to eskalacja szeroko komentowanej w sieci afery nastąpiła dopiero w tym roku. Po tym jak na wierzch zaczęły wypływać wszystkie dotychczasowe złośliwości Hailey w stosunku do Seleny i jej przyjaciółki, Taylor Swift, żona wykonawcy hitu „Sorry” zaczęła w zawrotnym tempie tracić setki tysięcy obserwatorów w mediach społecznościowych.

Drama Hailey Bieber vs Selena Gomez wymknęła się spod kontroli

Na masowym bojkocie modelki jednak się nie skończyło. Przez nakręcaną na TikToku i serwisach plotkarskich dramę założycielka marki kosmetycznej Rhode stała się obiektem hejtu na niespotykaną dotąd skalę. W pewnym momencie sprawy wymknęły się spod kontroli. Hailey Bieber zaczęła otrzymywać groźby śmierci. Wtedy skompromitowana w oczach opinii publicznej celebrytka postanowiła schować dumę do kieszeni i zwróciła się o pomoc do swojej „rywalki”. Pod koniec marca Selena Gomez opublikowała w sieci oświadczenie, w którym zaapelowała do rozwścieczonych internautów o to, aby w końcu się opamiętali.

Hailey Bieber skontaktowała się ze mną i przekazała mi, że otrzymuje groźby śmierci i nienawistny hejt. Nie godzę się na to. Nikt nie powinien doświadczać nienawiści ani zastraszania. Zawsze opowiadałam się za życzliwością i naprawdę chcę, żeby to wszystko się skończyło – oznajmiła Selena na Instagramie, gdzie obserwuje ją 412 milionów użytkowników serwisu.

Hailey Bieber szczerze o trudnych chwilach w życiu

Kurz po medialnej aferze wokół napiętych relacji między Hailey i Seleną na szczęście już powoli opada. W czwartek (20 kwietnia) modelka opublikowała na swoim instagramowym profilu wpis, w którym podsumowała to, co działo się w ostatnich miesiącach. Otwarcie przyznała, że afera mocno odbiła się na jej nastroju.

Lubię żartować na temat tego, jak się czuję, ponieważ czasami jest to łatwiejsze niż przyznanie się, że jest mi ciężko. Ale prawdę mówiąc, od początku 2023 roku przeżyłam jedne z najsmutniejszych i najtrudniejszych chwil w moim dorosłym życiu, a mój umysł i emocje były co najmniej kruche – napisała.

Hailey Bieber oznajmiła przy okazji, że zdaje sobie sprawę z tego, iż „tak wiele innych osób czuje to, co ona”. Na koniec zwróciła się do swoich obserwatorów z ważnym przekazem.

To powiedziawszy, bądźmy dla bliskich, przyjaciół, rodziny i nieznajomych. Bądźmy po prostu dla ludzi… wspierajmy siebie nawzajem, nawet jeśli jest to trudne. Razem jesteśmy lepsi – czytamy.

Trudno się z nią nie zgodzić.