To serum ma moc. Od wielu lat jest na rynku, ale dopiero jego odświeżona wersja podbiła moje serce. Poznajcie intensywne serum Double Serum Light Texture stworzone przez markę Clarins, które uczyniło moją skórę gładszą i bardziej jednolitą.

Intensywne serum Clarins Double Serum Light Texture – opis

Double Serum Light Texture jest nową wersją dobrze znanego Clarins Double Serum. Kosmetyk został nieco zmodyfikowany – Light Texture ma lżejszą, niewyczuwalną wręcz konsystencję, która sprawdzi się zarówno na cerze tłustej i mieszanej, jak i suchej.

Jak zapewnia producent, opracowana w Laboratoriach Clarins unikalna, podwójna formuła (olejek i żel) łączy w sobie 21 silnych ekstraktów roślinnych, które pomagają wzmocnić 5 funkcji witalnych skóry – regenerację, odżywienie, dotlenienie, nawilżenie, ochronę. Jego faza lipidowa zawiera ultralekkie i „lotne” olejki, które pomagają skórze wchłonąć składniki aktywne, a następnie odparowują z jej powierzchni, pozostawiając na skórze jedwabiste wykończenie.

Double Serum Light Texture zamknięto w ekologicznym opakowaniu i nadano mu subtelny, kwiatowo-owocowy zapach, aby każda jego aplikacja była wyjątkowo przyjemna i komfortowa.

Najlepsze na nierównomierny koloryt i rozszerzone pory. Intensywne serum Clarins Double Serum Light Texture – moja recenzja

Miałyście / mieliście tak, że wydawało wam się, jak jakiś kosmetyk nie jest dla was, ale i tak postanowiłyście i postanowiliście po niego sięgnąć? Ja tak. Nie raz i nie dwa. Podobnie było z popularnym Double Serum Clarins, które na całym świecie ma miliony fanów i fanek. Olejkowe formuły nie do końca mnie przekonują, dlatego zdecydowałam się na to, by po nie sięgnąć dopiero, gdy na rynek trafiła lżejsza wersja – Light Texture. Pokładałam w niej ogromne nadzieje – tysiące zadowolonych z jej efektów osób przecież nie może się mylić.

Już pierwsza aplikacja Double Serum Light Texture była miłym zaskoczeniem. Nowa formuła jest naprawdę świetna – jedwabista i lekko kremowa. Serum nie jest ani zbyt gęste, ani zbyt rzadkie, a do tego bosko pachnie. Nakłada się je bardzo przyjemnie, a samą aplikację można śmiało połączyć z masażem twarzy.

Zobacz także:

Pierwsze, naprawdę doskonałe efekty zauważyłam już po dwóch tygodniach stosowania, co było dla mnie niemałym, ale i bardzo miłym zaskoczeniem, ponieważ serum wprowadziłam jedynie do swojej wieczornej pielęgnacji. Moja cera widocznie się rozjaśniła. Niewielkie przebarwienia, które pojawiły się na moich policzkach zimą, ewidentnie stały się mniej zauważalne, a pod kremem BB nie widać ich już wcale. Jeszcze lepiej Double Serum Light Texture zadziałało na moje rozszerzone pory. Odkąd regularnie je aplikuję, są węższe, wręcz „wyblurowane”, dzięki czemu mój makijaż prezentuje się znacznie lepiej niż wcześniej i dłużej wygląda świeżo. 

Dodatkową zaletą stosowania serum jest też wyraźne wygładzenie skóry – drobne linie i zmarszczki, zwłaszcza te wokół ust i na czole wypełniły się, dzięki temu moja cera wygląda po prostu młodziej.

Intensywne serum Clarins Double Serum Light Texture – opinie

Wspominałam wam już o tysiącach pozytywnych opinii, którymi może pochwalić się serum Clarins. Poniżej znajdziecie kilka z nich. Osoby, które są jego fanami i fankami podkreślają, że jest to jeden z najlepszych produktów marki, jaki posiadają w swoich zbiorach:

Po raz pierwszy otrzymałam je w prezencie świątecznym. Jest to mój ulubiony produkt Clarins, najlepszy, jaki kiedykolwiek stosowałam. Zapewnia nawilżenie na cały dzień. Moja skóra jest miękka, nawilżona, odżywiona – pisze Helen na stronie internetowej marki Clarins.

Najlepszy kosmetyk w moim codziennym rytuale. Nie jest zbyt gęsty, pięknie wygładza moją twarz i ma cudowny zapach, dzięki niemu moja skóra jest bardziej promienna. Gorąco polecam – rekomenduje je na stronie marki Hamish.

Uwielbiam to serum. Stosuję je na dzień i na noc od 2 tygodni i już widzę, że stan mojej skóry ewidentnie się poprawił – zapewnia na Clarins.pl CHughes.

Znalazłam je w kalendarzu adwentowym Clarins i po prostu się zakochałam. Uwielbiam to serum. Stosuję je wtedy, kiedy nie nakładam na skórę niczego innego i jako element wieloetapowej pielęgnacji. Odżywia moją skórę, nie powodując jej przetłuszczania, a do tego pięknie pachnie – pisze Catherine.

No cóż, jak widzicie – jest to hit :)

Przeczytaj także:

Olejkowe sera, na które również warto zwrócić uwagę: