Jared Leto obchodzi 50. urodziny

26 grudnia, PÓŁ WIEKU TEMU, na świat przyszedł Jared Leto. Aktor, który do swojej ostatniej roli w filmie Ridleya Scotta „Dom Gucci” przeszedł totalną metamorfozę, teraz pokazał się z zupełnie innej strony. Odtwórca roli Paolo Gucciego, którego przed chwilą na ekranach kin oglądaliśmy jako łysiejącego mężczyznę z brzuchem, przypomniał, że jest w świetnej formie. A ciało ma takie, jakby – niczym Faust z dramatu Johanna Wolfganga Goethego – zawarł pakt z Mefistofelesem, by móc cieszyć się wieczną młodością.

Z okazji urodzin Jared Leto zamieścił na Instagramie i Twitterze zdjęcie, na którym pozuje topless z tęczowym tortem. Jak przypuszczają zagraniczni dziennikarze, fotografia mogła zostać zrobiona na planie powstającej właśnie produkcji Marvela „Morbius”, w którym aktor zagrał tytułową rolę (jego usta są ucharakteryzowane tak, jakby kapała z nich krew).

Instagramowy post w krótkim czasie zebrał ponad 840 tys. polubień i 16 tys. komentarzy. Pod zdjęciem posypały się kolejne życzenia i i zachwytami nad doskonałą sylwetką aktora. Wśród tych ostatnich jak mantra pojawia się pytanie: jak to możliwe, że tak wyglądający mężczyzna ma 50 lat?

Niestety nie potrafimy udzielić na nie odpowiedzi, same chciałybyśmy i chcielibyśmy wiedzieć. Z tego miejsca apelujemy do Jareda, by  wyjawił tajemnicę i podzielił się swoimi sposobami na zatrzymanie upływu czasu. Na pewno was poinformujemy, kiedy tylko gwiazdor odpowie na nasze błagalne prośby.

Jared Leto – aktor do zadań specjalnych

Jared Leto urodził się 26 grudnia 1971 roku w Bossier City, w północno-zachodniej części stanu Luizjana, w Stanach Zjednoczonych. Był wychowywany przez samotną matkę, z którą jako dziecko przez wiele lat prowadził tułaczy tryb życia.

Początkowo chciał zostać malarzem, w związku z czym podjął studia na prywatnej uczelni University of the Arts w Filadelfii w stanie Pensylwania. Nie był z nich zadowolony, więc przeniósł się do School of Visual Arts  w Nowym Jorku. W 1992 roku wyjechał do Los Angeles, a swoją drogę zawodową rozpoczynał od niewielkich ról w serialach telewizyjnych

Cały świat usłyszał o nim, gdy zagrał narkomana Harry'ego Goldfarba w głośnym filmie Darrena Aronofsky'ego „Requiem dla snu”. Potem jego kariera już tylko rozkwitała.

Zobacz także:

W 2014 roku został nagrodzony Złotym Globem i otrzymał Oscara za najlepszą rolę drugoplanową w dramacie biograficznym Jeana-Marca Vallée „Witaj w klubie”. Zagrał w nim zakażonego HIV transseksualistę i narkomana o imieniu Rayon.

W 2016 roku wystąpił w „Legionie Samobójców”, a rok później zagrał w kontynuacji „Łowcy androidów” – filmie Denisa Villeneuve’a, „Blade Runner 2059”. W opinii wielu krytyków za swą kreację w najnowszym obrazie Ridleya Scotta „Dom Gucci” z bieżącego roku powinien otrzymać najważniejsze aktorskie nagrody.