Jessica Mercedes nie pozwalała Kubie Wojewódzkiemu zbić się z tropu. Chętnie wchodziła z nim w dyskusje, na przykład na temat ilości followersów na Instagramie. Kiedy blogerka pochwaliła się, że śledzi ją 500 tys. osób, Kuba Wojewódzki odpowiedział, że on ma ich już 300 tys. na swoim koncie i wkrótce ją przegoni - choć nie prowadzi bloga. Jessica Mercedes odpowiedziała, że jako osoba prowadząca program w telewizji TVN Wojewódzki powinien mieć nawet więcej followersów - 300 tys. to wstyd, podsumowała. Siebie nazwała natomiast "dziewczyną z Poznania" i przypomniała swoje ostatnie sukcesy, m.in. publikację jej zdjęć wśród najlepszych stylizacji według Vogue.

Blogerka odniosła się także ostro do słów Violi Kołakowskiej. Aktorka nazwała to, co robią blogerki "reklamową prostytucją". Jessica Mercedes skomentowała te słowa i zarzuciła Kołakowskiej, że żyje na cudzy koszt i bezpodstawnie krytykuje młode kobiety, które same dorobiły się swojej kariery i pieniędzy. Przy okazji zaznaczyła, że większość rzeczy kupuje, nie dostaje, co również często bywa zarzutem wobec blogerek. Odpowiedziała tym samym na pytanie Kuby Wojewódzkiego o to, czy nie czuje się jak broker reklamowy. 

Jessica Mercedes przypomniała swoim fanom na Instagramie, że poprzednim razem, gdy siedziała na kanapie u Kuby Wojewódzkiego miała 20 lat. Była bardzo zestresowana i pomogły jej ciepłe komentarze na Facebooku i Instagramie. Jak sądzicie, czy przez ostatnie trzy lata rzeczywiście wiele się nauczyła i wypadła lepiej w rozmowie z Kubą Wojewódzkim? Zagłosujcie w naszej sondzie: