Reklama

W tym artykule:

  1. Jestem redaktorką mody i nie wyobrażam sobie lata bez tych dodatków – pleciony koszyk
  2. Jestem redaktorką mody i nie wyobrażam sobie lata bez tych dodatków – chusta/apaszka
  3. Jestem redaktorką mody i nie wyobrażam sobie lata bez tych dodatków – okulary
  4. Jestem redaktorką mody i nie wyobrażam sobie lata bez tych dodatków – duże pierścionki

Nie ma wątpliwości, że lato to czas, gdy najchętniej bawimy się swoim wizerunkiem, eksperymentując z elementami garderoby, które przez większą część roku leży zapomniana na dnie szafy. Trzeba jednak przyznać, że wysokie temperatury za oknem i bezlitosne słońce często psują szyki i sprawiają, że stawiamy na najprostsze, najbardziej wygodne i przewiewne rozwiązania. Wówczas z pomocą przychodzą dodatki, które, dobrane w odpowiedni sposób, sprawią, że każda, nawet najbardziej basic stylizacja wzniesie się na poziom classy. Z tego względu wybrałam dodatki, bez których nie wyobrażam sobie lata. Bez nich nie wychodzę z domu.

Jestem redaktorką mody i nie wyobrażam sobie lata bez tych dodatków – pleciony koszyk

Ulubiona torebka na lato stylowych Francuzek to od lat obowiązkowa pozycja w mojej szafie na upalne miesiące. W końcu kto powiedział, że klasyczna i ponadczasowa torebka musi być czarna, skórzana i do noszenia na okrągło, cały rok? Dziewczyny znad Sekwany udowadniają, że niestandardowe formy i kolory także mają swoje miejsce na liście nieśmiertelnych dodatków, które warto mieć. A ja wierzę im na słowo. Ufam również Jane Birkin, czyli brytyjskiej gwieździe francuskiego kina, która w latach 60. XX wieku lansowała pleciony koszyk, nie rozstając się z nim ani na chwilę. Nic dziwnego. Duża i pakowna torba to nie tylko idealne rozwiązanie na urlop nad morzem, ale i świetny casualowy dodatek na co dzień. Szczególnie w dni, gdy podczas porannego biegu choć odrobinę chcę poczuć się jak turystka na lazurowym wybrzeżu.

Świetnym wyborem na lato (i lata!) są koszyki polskich marek. MAKO czy Roboty Ręczne proponują ponadczasowe modele, które nigdy nie wyjdą z mody.

Jestem redaktorką mody i nie wyobrażam sobie lata bez tych dodatków – chusta/apaszka

To jeden z tych dodatków, które mają w sobie magię – potrafią kompletnie odmienić charakter stylizacji. Chustę / apaszkę noszę na głowie wtedy, kiedy chcę poczuć się jak bohaterka starego francuskiego filmu. Czasem wiążę ją nonszalancko na szyi, a innym razem przewlekam przez ucho koszyka, tworząc własną wersję modowego statementu. Uwielbiam ich wszechstronność – cienka, jedwabna tkanina świetnie sprawdza się nie tylko jako ozdoba, ale też jako praktyczna osłona przed słońcem czy wiatrem.

Jedwabne chusty to moim zdaniem letni must-have. Piękne modele w naprawdę kuszących cenach ma w portfolio marka Cat&Cat. The Cats w kolorze mocha mousse to zdecydowanie mój faworyt.

Cat&Cat_Jedwabna apaszka – the cats mocha mousse_279zł

Jestem redaktorką mody i nie wyobrażam sobie lata bez tych dodatków – okulary

Bez okularów przeciwsłonecznych latem ani rusz. Przed wyjściem z domu zawsze skrupulatnie nakładam na twarz i ciało krem SPF, który skutecznie chroni moją skórę przed szkodliwymi promieniami UV. W ten sam sposób staram się dbać o oczy, które nie mają ze mną lekko (w końcu całe dnie spędzam przed komputerem). Mój ulubiony kształt oprawek? Kwadratowy z szerokimi bokami, przypominający okulary, które od kilku sezonów lansuje na swoim wybiegu Miuccia Prada, czyli dyrektor artystyczna włoskiej marki Prada. Najchętniej sięgam również po czarny kolor, który wpasuje się do każdej, nawet najbardziej wymyślnej letniej stylizacji.

Najwięcej stylowych modeli? OO Optyka i Optometria Pawelec, ale też dobrze znany Muscat, czy Avocado Store.

Jestem redaktorką mody i nie wyobrażam sobie lata bez tych dodatków – duże pierścionki

Latem, gdy temperatura za oknem nie zachęca do tworzenia wymyślnych stylizacji, to właśnie dodatki sprawiają, że nawet najprostszy look wygląda classy. Z tego względu w czasie wakacji nigdy nie wychodzę z domu bez pokaźnego pierścionka. A właściwie pierścionków. Co prawda okazała biżuteria już w pojedynkę potrafi przyciągać spojrzenia i robić wrażenie. Ten efekt potęguję jednak, wybierając kilka sygnetów, które łączę z drobniejszymi i delikatnymi obrączkami. Kilka biżuteryjnych ozdób na palcach naprawdę załatwia sprawę.

Pierścionków szukam w... sieciówkach! Serio. Genialne modele wyparzyłam m.in. w H&M. Prawdziwe piękności to też te z metką COS i & Other Stories.

Reklama
Reklama
Reklama