Kevin sam w domu” to film, bez którego wiele osób praktycznie nie wyobraża sobie świąt Bożego Narodzenia. Specjalnie z myślą o największych fanach i fankach tej amerykańskiej komedii sensacyjnej dla całej rodziny postanowiliśmy sprawdzić, jak po przeszło 30 latach od premiery prezentują się członkowie obsady. O tym, że odtwórca tytułowej roli, Macaulay Culkin, przeszedł dość wyboistą drogę w życiu prywatnym, ale na szczęście wyszedł na prostą, wiedzą już raczej wszyscy. A co dziś słychać u reszty aktorów? 

„Kevin sam w domu” – aktorzy kiedyś i dziś

Mówiąc o dalszych losach gwiazd „Kevina” nie sposób nie wspomnieć o odtwórczyni roli mamy głównego bohatera. 67-letnia dziś Catherine O'Hara jest w życiowej formie – w ubiegłym roku zdobyła tzw. telewizyjnego Oscara, czyli nagrodę Emmy za rolę w serialu komediowym „Schitt's Creek”

W świecie kina i telewizji świetnie radzi sobie także Kieran Culkin, czyli młodszy brat Macaulaya, który w filmie wcielił się w jego kuzyna, Fullera. Przystojny aktor ma na swoim koncie w sumie już trzy nominacje do Złotego Globa – dwie z nich otrzymał dwa lata z rzędu, w 2019 i 2020 roku za rolę w serialu „Sukcesja” (można go obejrzeć w serwisie HBO GO).

Zobacz, jak dziś wyglądają bohaterowie filmu „Kevin sam w domu” w naszej galerii.

„Kevin sam w domu” – aktorzy, którzy już nie żyją

Na przestrzeni lat niestety pożegnaliśmy już znaczną część obsady filmu. W 1994 roku w wieku zaledwie 43 lat zmarł nagle na zawał serca John Candy, czyli filmowy Gus Polinski. W 2011 roku w wieku 87 lat odszedł odtwórca roli staruszka Marleya, Roberts Blossom. Z kolei w 2017 roku świat kina pożegnał aktora, który wcielił się w rolę Petera McCallistera – taty Kevina. John Heard miał 71 lat.