Uwielbiam czerń, choć nie tylko. Cenię ponadczasowe fasony i dobrej jakości materiały. Lubię jednak, aby ubrania, nawet te klasyczne, eleganckie czymś się wyróżniały. Wśród polskich marek znajduję projekty, które są zarazem funkcjonalne na co dzień, a przy okazji z charakterem. Często jestem pytana, skąd mam dany element garderoby i cieszę się, gdy mogę wymienić nazwę polskiej marki. 

Klasyki z polską metką: koszula Bambola Nera od Ani Kuczyńskiej

Idealna na lato i na lata krótka, podkreślająca talię koszula Bambola Nera z kolekcji Aria (zainspirowanej żywiołem powietrza) Ani Kuczyńskiej. Została uszyta z lekkiego batystu i ozdobiona uroczym kołnierzykiem bébé oraz subtelną baskinką. Nieco sportowego, nowoczesnego sznytu, dodają jej wygodne kimonowe rękawy. Koszula świetnie sprawdzi się i do wakacyjnych szortów, jak i do jeansów czy bardziej eleganckich spodni – zarówno na niezobowiązujące spotkanie z koleżankami, randkę czy wywiad.

materiały prasowe

Klasyki z polską metką: spodnie Astaire od The Odder Side

Szykowne i niezwykle wygodne, miłe dla ciała szerokie spodnie z wysokim stanem Astaire od The Odder Side – polskiej marki, która podbija też inne europejskie rynki. Bestseller, i nic dziwnego. Te spodnie, w zależności od dodatków, można nosić od świtu do nocy: i z T-shirtem lub bluzą oraz adidasami, i z gorsetowym topem do szpilek. Ich kolor, grafitowo-czarny, nieoczywisty, również sprawia, obok kroju, że świetnie sprawdzają się w stylizacjach casualowych, jak i wieczorowych..
 

materiały prasowe

Klasyki z polską metką: sukienka Cupro od Marii Folty

Sukienka na elegancką kolację, coctail party, wakacje. Model Cupro z metką Maria Folta o średniej długości oraz luźnym kroju jest nowoczesna i romantyczna zarazem. Niezwykle wygodna i ma to, co lubię w ubraniach szczególnie, czyli kieszenie. Do tego asymetryczna forma przyciąga spojrzenia. Co więcej, projektantka zapewnia, że każdy strój z jej kolekcji można uszyć na miarę poza standardową rozmiarówką. To bywa zbawienne, zwłaszcza dla osób niskich lub wysokich.

materiały prasowe

Zobacz także:

Klasyki z polską metką: kamizelka Kiruna od LEBRAND

Coś eleganckiego, pięknie skrojonego. Z dżinsowymi szortami czy innymi wakacyjnymi dodatkami możemy jednak potraktować ten klasyk niczym top i przełamać jego teoretyczną powagę. Biała lniana kamizelka Kiruna od LEBRAND to świetna baza zarówno biurowych stylizacji, jak i po prostu miejskich. Sprawdzi się także na party, obiad z rodziną, randkę...

materiały prasowe

Psst. W butiku LEBRAND na Koszykowej w Warszawie znajdziecie autorską selekcję okularów Saint Laurent od OOPawelec, które świetnie dopełnią klasyczne stylizacje.

Klasyki z polską metką: marynarka Alma od Monday Artwork

Absolutna podstawa garderoby. Idealna marynarka, nieco w męskim stylu, najlepiej czarna lub ciemnogranatowa, to rzecz, którą nosi się przez cały rok. Letnim wieczorem zarzuca na nagie ramiona, wiosną czy wczesną jesienią zamiast kurtki czy płaszcza wrzuca w porannym pośpiechu na koszulę, longsleeve, zimą na kaszmirowy sweter... Marynarka Alma polskiej marki Monday Artwork, uszyta z wełnianej tkaniny, to przykład klasyki i ponadczasowości połączonych z wyróżniającymi projekt detalami: w tym przypadku połowa klapy połączona została z płasko wszytą stójką. Siła tkwi w minimalizmie i szczegółach.

Klasyki z polską metką: bluza Viere marki TOVA 

Czarna asymetryczna bluza Viere z pięknie prezentującej się tencelowej dzianiny to przykład z kolei basicowej teoretycznie części garderoby, która dzięki drapowanemu dekoltowi i marszczeniu na jednym ramieniu, nabiera charakteru. Wciąż praktyczna, staje się jednak bardziej odświętna, wyjściowa, może towarzyszyć nam od rana do nocy. Tym bardziej że dzianina, z której asymetryczna bluzka polskiej marki TOVA została wykonana, jest przyjazna ciału, otula je i przytula, miękko układając się na nim.

materiały prasowe

Klasyki z polską metką: trencz Ingrid marki Elementy

W tym przypadku chyba nie trzeb nikogo przekonywać, że to klasyk nad klasykami. Ale trencz Ingrid marki Elementy Wear – długi, oversize’owy i przy tym lekki, uszyty z przepięknej włoskiej tkaniny – można nosić też jako sukienkę. I w wersji beżowej, i czarnej można go ograć na wiele sposobów. Tym bardziej że potraktowano go na nowoczesną modłę i dopieszczono w każdym detalu. Top!

materiały prasowe

Klasyki z polską metką: spódnica Natural Healing od Undress Code

Zmysłowa czarna aksamitna spódnica z rozcięciem może wydawać się wieczorowo-randkową propozycją. Ale jest tak wygodna (gumka w pasie!) i przemiła w dotyku, że chce się ją nosić na okrągło. Wspaniale pasuje do T-shirtu, kaszmirowego kardiganu, marynarki czy oczywiście bieliźnianego topu. Długość midi także jest tu na plus, jak i to, że fason tej spódnicy cudownie podkreśla figurę. Nic dziwnego, że to bestseller Undress Code.

materiały prasowe

Klasyki z polską metką: torebka Zofia Chylak

Stosunkowo mała, ale baaardzo pojemna, komfortowa w noszeniu i totalnie szykowna torebka od Zofii Chylak, której projekty kochają influencerki na całym świecie. Ten model – kultowy, jeden z pierwszych – dostał nowe życie dzięki złotemu zapięciu-kamieniowi o rzeźbiarskiej formie, który zdobi klapkę. Torebka jest sztywna, wewnątrz ma dwie komory i została wykończona tkaniną. Nie tylko jest praktyczna i pomieści nasz cały świat, ale też odnajdzie się w dosłownie każdej sytuacji, robiąc za główny, najbardziej efektowny element stylizacji.

Klasyki z polską metką: klapki Kazar Studio 

Wygodne totalnie i nieoczywiste zarazem: czarne, masywne w formie klapki Kazar Studio wykonane ze skóry licowej. Krój z krytym noskiem o łagodnym, zaokrąglonym kształcie osadzony został na podwyższonej podeszwie, dzięki czemu można lekką stopą przebiec w nich cały dzień. Co ważne, rozmiarówka zaczyna się od numeru 35! Super.

materiały prasowe

Klasyki z polską metką: pierścionek Venus z metką Anna Ławska

Masywny, duży i wyjątkowy pierścionek Venus (tutaj ze srebra, ale może być wykonany również ze złota) z misternym zdobieniem – pięknym plisowaniem, które nawiązuje do kształtu muszli – to projekt poznańskiej projektantki biżuterii Anny Ławskiej. Ten model, podobnie jak siostrzana Buba (sprawdźcie koniecznie), króluje na dłoni, nie potrzebuje dodatkowego towarzystwa. Ma w sobie i coś romantycznego, i nowoczesnego. Według mnie świetnie dopełnia niemal każdą stylizację. 

Klasyki z polską metką: naszyjnik Serce od Maar 

Srebrny naszyjnik Serce od polskiego duetu Maar, czyli Agaty Wojtczak i Antoniego Wybieli, działa niczym talizman przyciągający miłość – budzi słuszne zainteresowanie. To autorska interpretacja serca w nieco morskiej, muszlowej wersji. Można nosić go na łańcuszku lub jako choker na welurowej tasiemce. Bardzo na czasie i na wiele ważnych okazji.

materiały prasowe

Klasyki z polską metką: bransoletka Scutum z metką Toska Studio

Rzeźbiarska i zarazem minimalistyczna srebrna bransoletka Scutum marki Toska subtelnie zdobi nagie ręce lub ukradkiem wysuwa się spod długich rękawów, ale też dobrze prezentuje na nich. Podobnie jak inne biżuteryjne projekty marki z Krakowa, inspirowana jest światem przyrody, celebruje cykle natury, zmiany, rekreacji i reinkarnacji. W myśl tego odlana jest z przetworzonego srebra.

materiały prasowe