Oczywiście mamy świadomość, że w rodzimych realiach zapraszanie na wesele bez partnera/partnerki może być dla wielu osób zbyt szokujące. Z takimi trendami warto jednak zapoznać się chociażby po to, by w przypadku ślubnych dylematów móc czerpać z mniej tradycyjnych inspiracji.

Tak naprawdę tylko finanse oraz liczba metrów kwadratowych są realnym ograniczeniem. Jeśli stać Was na wyprawienie wielkiego przyjęcia, to prawdopodobnie każda dodatkowa osoba towarzysząca, również taka, której nie znacie, nie pokrzyżuje Wam planów. Co jednak w sytuacji, gdy znajomych macie wielu, a pieniędzy mniej?

4 pytania, na które warto sobie odpowiedzieć przed własnym ślubem i weselem. [EKSPERT RADZI]
 

Współpracownicy bez pary?

Jak podkreśla Karolina Dokić-Pietuszko z portalu-katalogu ślubnego PlanujemyWesele.pl, na weselu sami pojawić się mogą dalsi koledzy z pracy – dalsi, czyli tacy, z którymi nie łączą nas przyjacielskie stosunki prywatne. Tych, z którymi spotykamy się po godzinach lub w weekendy, nie wypada zaprosić bez partnera. Nasza ekspertka zaznacza też, że jeśli pracujecie w małej firmie, decyzja, którą podejmiecie, powinna dotyczyć każdego z pracowników, bez wyjątku.

Kolejny częsty dylemat dotyczy tego, czy zapraszać szefa? A jeśli tak, to samego czy z bliską osobą? Jeśli łączą Was z nim nie tylko relacje służbowe, to jak najbardziej z kimś. W innej sytuacji nie ma takiego obowiązku.
 

Pary okazjonalne i single z daleka

Według eksperta z PlanujemyWesele.pl razem na przyjęcie nie muszą przyjść pary, które spotykają się od niedawna i dość okazjonalnie. Na Zachodzie uznaje się, że jeśli znajomość gościa trwa krócej niż rok, to nie ma obowiązku zapraszania go z osobą towarzyszącą. Podobnie sytuacja ma się w przypadku singli, ale jednocześnie znających innych weselników. Jeśli Wasza ciocia od lat jest sama, ale z resztą rodziny zna się i rozumie doskonale, to z pewnością nie obrazi się, gdy otrzyma zaproszenie pojedyncze.

Goście w parach, czyli kogo zapraszamy zawsze z osobą towarzyszącą:

     - małżonków
     - osoby zaręczone lub od lat pozostające w nieformalnych związkach
     - świadków i osoby wyjątkowo zaangażowane w przygotowania do ślubu i wesela
     - bliskich znajomych, którzy nie znają innych zaproszonych gości – z pewnością będzie im raźniej z osobą towarzyszącą.

Na szczęście to Wy znacie swoich gości najlepiej i nikt tak jak Wy nie oceni tego, których osób absolutnie nie wypada zaprosić w pojedynkę, a które się wręcz z tego ucieszą. Pamiętajcie przecież, że dla wielu singli znalezienie odpowiedniego partnera na wesele bywa prawdziwym wyzwaniem. Powodzenia!

Zobacz także: Ile pieniędzy powinno się dać w prezencie ślubnym? Ile włożyć do koperty dla państwa młodych?

Artykuł powstał we współpracy z PlanujemyWesele – portalem-katalogiem ślubnym, www.PlanujemyWesele.pl



Zobacz także: 4 pytania, na które warto sobie odpowiedzieć przed własnym ślubem i weselem. [EKSPERT RADZI]