Obraz w reżyserii 34-letniego Michała Marczaka zostatał nie tylko doceniony na rodzimych festiwalach, zdobywając nominacje do Orłów, Złotych Lwów czy zwyciężając na Nowych Horyzontach. Wszystkie nieprzespane noce stały się też rewelacyjną wizytówką polskiego kina za granicą. W zeszłym roku nominowane były w kategorii najlepszego zagranicznego filmu dokumentalnego na festiwalu w Sundance, gdzie ostatecznie zgarnęły nagrodę dla najlepszego zagranicznego reżysera. Teraz produkcja, z którą wielu, nawet najbardziej zagorzałych miłośników X muzy, nie miało jeszcze okazji się zapoznać, będzie dostępna na całym świecie praktycznie na wyciągnięcie ręki.

Już od 15 sierpnia film Wszystkie nieprzespane noce znajdzie się w zagranicznej ofercie platformy Netflix. Co więcej, propozycja Marczaka trafiła na 1. miejsce polecanych przez branżowy serwis IndieWire obrazów, które koniecznie trzeba na Netflixie zobaczyć. Zdaniem krytyków portalu jest to produkcja tak samo wartościowa, jak prawdziwe kinowe klasyki, m.in. Jackie Brown Quentina Tarantino, Matrix, Atlas chmur czy Totalna magia, także dostępne w ramach popularnej internetowej wypożyczalni.