Perfumy gwiazd pozwalają nam poczuć zapach sławy i bogactwa. Konkretne kompozycje są jednak w stanie przybliżyć nam znacznie więcej. Okazuje się bowiem, że koronowane głowy wcale nie robią sekretu z wybieranych przez siebie zapachów. Ich ulubione flakony często nie pochodzą wcale z niszowych perfumerii, ale z tych dobrze nam znanych, w których same robimy zakupy. Dzięki temu królewskie perfumy są dostępne nie tylko dla księżniczek. Poniżej znajdziesz 5 arystokratycznych zapachów, dzięki którym będziesz mogła poczuć się jak na królewskim dworze.
Królewskie perfumy – Perfumy Kate Middleton
Księżna Cambridge ma słabość do zapachu Dior Dune. Co mogło sprawić, że właśnie ta kompozycja przypadła do gustu Kate Middleton? Ta wyjątkowa woń powstała jako hołd dla rodzinnego domu Christiana Diora w Granville, gdzie morze spotyka ziemię. Wszystkie nuty zostały w nim skomponowane w taki sposób, żeby było czuć harmonię z naturą. Na początku dają się odczuć nuty głowy, które stanowią brazylijskie drzewo różane, aldehydy, mandarynka, bergamotka i piwonia. W kolejnym etapie do głosu dochodzą lilia, ylang-ylang, pszonak, jaśmin i róża. Bazę zapachu tworzą drzewo sandałowe, bursztyn, benzoes, mech dębowy, wanilia, paczula i piżmo. Brzmi wytwornie i w istocie tak też pachnie.
Królewskie perfumy – Perfumy księżnej Diany
Sekret ulubionych perfum księżnej Diany został wyjawiony dopiero po jej śmierci. Mimo upływu lat zapach nie zniknął ze sklepowych półek, więc wciąż możemy poczuć woń, która otaczała królową ludzkich serc. Zawsze, zawsze, zawsze nosiła perfumy – powiedziała „ABC News” jej była makijażystka Mary Greenwell. Perfumy, o których mowa, to Hermès 24 Faubourg. Co o nich wiadomo? Według perfumiarza domu mody Hermès, Jean-Claude Ellena, to perfumy w wersji absolutnej. Eksplozja białych kwiatów, otulające ciepło i zniewalająca zmysłowość zamknięte w eleganckim flakonie. Te perfumy księżnej Diany naprawdę mają w sobie coś niezwykłego.
Królewskie perfumy – Perfumy królowej Elżbiety II
Jakie perfumy lubi królowa Elżbieta II? Okazuje się, że monarchini ma słabość do korzennych zapachów. Jej ulubiona kompozycja powstała w 1912 roku. Zapach Guerlain L'Heure Bleue został skomponowany z myślą o uchwyceniu momentu zmierzchu tuż przed pojawieniem się gwiazd. Czy to się udało? Ciężko ocenić, ale jedno pozostaje niezmienne. To właśnie tak pachnie najdłużej panująca monarchini. Na wstępie czuć anyż i cytrusową bergamotę. Następnie na pierwszy plan wysuwają się goździk i neroli, które dodają całości zmysłowego charakteru. Następnie pojawia się woń irysów, fiołków, wanilii, styraksu i fasoli tonka. Wybrana przez królową mieszanka zapachów ma w sobie pewną tajemnicę, która jak widać jest w stanie sprostać nawet najbardziej wymagającym gustom.
Królewskie perfumy – Perfumy Grace Kelly
Kiedy Grace Kelly szła w 1956 roku do ołtarza by stać się Jej Książęcą Wysokością Księżną Monako, to pachniała konkretnymi perfumami. Kompozycja został dla niej zamówiona specjalnie przez księcia Rainiera by dopełnić jej ślubny bukiet. Mowa o perfumach Creed Fleurissimo. Zapach stworzony z myślą o Grace Kelly miał być połączeniem hollywoodzkiego blasku i królewskiej jakości. Ta intensywnie kwiatowa kompozycja pachnie bergamotką, fiołkami, tuberozą, irysami i różami. Podstawę zapachu stanowi natomiast bursztyn.
Królewskie perfumy – Perfumy Meghan Markle
Księżna Sussexu w udzielanych wywiadach niejednokrotnie podkreślała, że perfumy odgrywają bardzo ważną rolę w jej życiu. Zapachy to moja ulubiona rzecz. Do tego stopnia, że jeżeli wyjdę z domu i nie nałożę żadnego, odwrócę się i wrócę – powiedziała „The Express” podczas jednej z rozmów Meghan Markle. Z tego powodu nie ma tylko jednych, które mogłaby nazwać ulubionymi. Wśród tych, które najczęściej jej towarzyszą, można jednak wymienić zapach Jo Malone Wood Sage & Sea Salt. Kompozycja ma oddawać omiatane wiatrem wybrzeże. Mineralny zapach szorstkich skał łączy się z drzewną i ziemistą nutą szałwii. Całość jest ciekawa i intrygująca, co świetnie wpisuje się w wysokie wygania arystokracji.
Fot. materiały prasowe