Kilka dni temu świat ujrzał oficjalny zwiastun zapowiadający dokument o kulisach życia księcia Harry'ego i Meghan Markle. Para, która w 2020 roku oficjalnie zdecydowała się opuścić rodzinę królewską i Wielką Brytanię, po raz kolejny zajmie głos na temat powodów ucieczki do Stanów Zjednoczonych. Film dokumentalny pojawi się niedługo po premierze autobiografii ksiecia Harry'ego. Znawcy na temat brytyjskich roylasów nie mają wątpliwości, że produkcja Netfliksa może wywołać niemałe zamieszanie wśród członków rodziny królewskiej. Podobno na odparcie wszelkich oskarżeń są już gotowi książę William i księżna Kate.

Książę William i księżna Kate zabiorą głos w sprawie dokumentu Harry'ego i Meghan?

Atmosfera wśród brytyjskich royalsów ostatnimi czasy nie należy do przyjemnej sielanki. Wręcz przeciwnie. Sytuacja robi się coraz bardziej napięta wraz z nadchodzącą datą premiery autobiografii księcia Harry'ego, który bez skrupułów w końcu postanowił opowiedzieć swoją historię. Oliwy do ognia dodał także opublikowany pierwszego grudnia zwiastun filmu dokumentalnego „Harry i Meghan”. Małżonkowie, którzy na początku 2020 roku postanowili wystąpić z rodziny królewskiej, jednocześnie zrzekając się tytułów oraz wszelkich przywilejów, nie po raz pierwszy opowiedzą, co działo się za zamkniętymi drzwiami od 2018 roku. W końcu musi być powód, dlaczego para zdecydowała się uciec do Stanów Zjednoczonych po niecałych dwóch latach od hucznego, wartego trzydzieści dwa miliony funtów wesela, prawda?

Według nowego raportu „The Daily Beast”, książę William i księżna Kate są gotowi walczyć ze wszelkimi bezpodstawnymi oskarżeniami, które pojawią się w produkcji Netfliksa. Nie jest jasne, jak będzie wyglądać „walka” Williama i Kate (prawdopodobnie możemy liczyć na powściągliwy i niejasny oficjalny komunikat prasowy, w którym zaznaczą, że są rozczarowani nieścisłościami zawartymi w filmie), jednak sam fakt, że małżonkowie planują osobiście (lub za pomocą swoich teamów PR-owych) odpowiedzieć na dokument wywołuje niemałe emocje wśród znawców rodziny królewskiej.

Zespoły księcia i księżnej poczekają na publikację filmu dokumentalnego i dopiero wówczas podejmą decyzję, co zrobić, jednak możemy domyślić się, w jakim kierunku pójdą działania – powiedział bliski pracownik rodziny królewskiej „The Sunday Express”, dodając, że William uznaje publikację zwiastuna w czasie podróży swojej podróży do Bostonu jako deklarację wojny.

Jeśli doniesienia na temat produkcji Netfliksa okażą się prawdziwe, nie tylko Kate i William, ale i król Karol III oraz królowa małżonka Camilla, prawdopodobnie będą mieli ochotę walczyć z wieloma informacjami, które zostaną poruszone w dokumencie. Naprawdę myślę, że będzie gorzej, niż rodzina królewska może to sobie wyobrazić. Powiedziano mi, że ten film odkryje bardzo wiele kart i może być wysoce szkodliwy dla wizerunku wielu osób. Istnieje przekonanie, że produkcja sprawi, że wiele osób zacznie sympatyzować z Harrym i Meghan, odsuwając się od royalsów – wyznało „The Mirror” anonimowe źródło, które blisko współpracuje z rodziną królewską.

„Harry & Meghan” – co wiemy o dokumencie Netfliksa?

Nieznana jest jeszcze data premiery dokumentu „Harry i Meghan”, jednak fani i fanki są pewni i pewne, że warta około sto milionów dolarów produkcja wywoła skrajne emocje i niezadowoli członków rodziny królewskiej. Krótki zwiastun, który platforma streamingowa opublikowała pierwszego grudnia nie pozostawia wątpliwości, że film poruszy serca widzów oraz widzek. Trwający nieco ponad minutę trailer pokazuje zalewającą się łzami Meghan, poruszonego Harry'ego i całą serię niepublikowanych dotąd, prywatnych zdjęć pary. „Wielka Czwórka”, jak zwykli mówić Brytyjczycy o książętach Williamie i Harrym oraz ich żonach, pojawia się na ekranie tylko raz. I nie jest to bynajmniej fotografia szczęśliwej i roześmianej rodziny. Przekaz jest jasny: małżonkowie mieli przeciwko sobie najbliższych Harry'ego, nawet jego brata i ojca.

Nikt nie widzi, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Musiałem zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby chronić moją rodzinę – wyjaśnia w zwiastunie książę Harry.