Timothy Lee McKenzie to brytyjski piosenkarz i raper, który występuje pod pseudonimem Labrinth. Jego debiutancki album miał premierę w 2012 roku, ale największą popularność przyniósł mu soundtrack do serialu „Euphoria”. Z takim sukcesem na koncie jego popularność błyskawicznie stała się międzynarodowa. W Polsce również nie brakuje jego fanek i fanów, którzy ostatnio mieli okazję usłyszeć go na żywo. Labrinth bowiem był jednym z wykonawców, którzy zaśpiewali podczas Open’er Festival. Występ muzyka zostanie na długo zapamiętany nie tylko ze względu na wykonane przez niego piosenki. W trakcie koncertu zabrał on głos ze sceny i podzielił się ze słuchaczami i słuchaczkami wspaniałą nowiną. Do Gdyni przyleciał zaledwie kilka godzin po narodzinach swojego dziecka.

Labrinth ogłosił narodziny dziecka podczas Open’era

Labrinth już od lat jest związany z Muz, a dokładnie z Muzhdą Zemar. Piosenkarz oświadczył się jej w 2015 roku. Radosna nowina o narodzinach dziecka, którą Labrinth ogłosił podczas Open’era, tak naprawdę była trzecią okazją, żeby przekazać podobne wieści. Para została bowiem rodzicami po raz trzeci. W 2018 roku urodził się syn, który dostał imię Xinyan. W 2021 roku powitali natomiast na świecie córkę. Dziewczynka dostała imię Aether. Tym razem para również nie zrobiła tajemnicy z płci i imienia swojego nowonarodzonego dziecka. Do mediów od razu trafiła informacja, że to dziewczynka. Najmłodsze dziecko Labrintha zostało nazwane Aura Sapphire Zemar. Co dokładnie powiedział muzyk ze sceny Open’er Festival?

Chciałbym świętować z wami trzy rzeczy. Kiedy byłem dzieckiem, miałem przyjaciela z Polski. Choć mówiliśmy w różnych językach, to i tak potrafiliśmy się dogadać. Po drugie celebrujcie to, co kochacie. Po trzecie kilka godzin temu urodziła mi się córka. Jest najpiękniejsza na świecie. Po koncercie jadę do niej – przekazał polskiej publiczności.

Muzyk zamieścił też wpis na Instagramie. Nie widzimy na nim jednak zdjęcia nowonarodzonej dziewczynki, a wideo z USG.