Jerzy Stuhr to już od kilku dekad jeden z najpopularniejszych aktorów w Polsce. Laureat kilkudziesięciu prestiżowych nagród ma na swoim koncie wiele ról, które na stałe zapisały się w historii polskiej kinematografii. W tym miejscu wystarczy wspomnieć o jego kreacjach w takich kultowych produkcjach jak „Seksmisja”, „Historie miłosne”, „Kiler”, czy „Pogoda na jutro”. Jerzy Stuhr jest także niekwestionowaną gwiazdą polskiego dubbingu. To właśnie jego głosem przemawia chociażby Osioł ze „Shreka”. W ostatnich latach aktor regularnie pojawia się na łamach kolorowych magazynów i serwisów internetowych niestety nie tylko ze względu na swoje liczne dokonania zawodowe, ale także z powodu przykrych wydarzeń w życiu prywatnym.

Problemy ze zdrowiem Jerzego Stuhra

Nie jest tajemnicą, że poważne problemy Jerzego Stuhra ze zdrowiem rozpoczęły się już kilkadziesiąt lat temu. W 1988 roku aktor przeszedł zawał serca. Swoje osobiste doświadczenia opisał następnie w książce zatytułowanej „Sercowa choroba, czyli moje życie w sztuce”. W 2011 roku wyszło na jaw, że u zdobywcy Orła za „osiągnięcia życia” zdiagnozowano nowotwór krtani. W trakcie leczenia pisał dziennik, który wydał później pod tytułem „Tak sobie myślę”. Został także ambasadorem kampanii „Rak wolny od bólu”. O zmaganiach aktora ponownie zrobiło się głośno w mediach w lutym 2016 roku, gdy przeszedł drugi zawał. Co gorsza, niecałe cztery lata później Stuhr miał także udar mózgu. Trafił wówczas do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, w którym spędził dwa tygodnie. 

Żona aktora przekazała mediom, że dzięki błyskawicznie udzielonej pomocy jej mąż nadzwyczaj szybko wyszedł z bardzo ciężkiego stanu.

Ze swojej strony wyrażamy najwyższy podziw i podziękowania dla: załogi karetki z Rabki, personelu szpitala w Nowym Targu za wspaniałą decyzję i pomoc oraz za bardzo profesjonalną, serdeczną opiekę w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Cały personel od salowych przez pielęgniarki i nadzwyczajnych, budzących zaufanie lekarzy zasługuje na wyrazy najgłębszego szacunku i podziękowania od nas – oznajmiła Barbara Stuhr.

Jerzy Stuhr w szpitalu. Maciej Stuhr o stanie zdrowia ojca

Jerzy Stuhr znów wrócił na nagłówki mediów w całej Polsce w październiku 2022 roku za sprawą kolizji drogowej, którą spowodował będąc pod wpływem alkoholu. Krótko potem głos zabrał syn gwiazdora.

Nie ukrywam, że wydarzenia ostatniej doby były druzgoczące dla mnie i mojej rodziny. Pozwólcie, że tą drogą przekażę Państwu oświadczenie mojego Taty – oznajmił Maciej Stuhr.

W opublikowanym na profilu syna komunikacie Jerzy Stuhr stwierdził, że „bardzo żałuje i przeprasza, że wczoraj podjął tę najgorszą w swoim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu”.

Aktor znany z filmów „Pokłosie” i „33 sceny z życia” niedawno ponownie zabrał głos w sprawie swojego sławnego ojca. Stało się tak za sprawą jego wizyty w studiu podcastu Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Samozwańczy „król TVN” postanowił w znany sobie sposób nawiązać do ostatniego skandalu z udziałem 76-latka.

Zobacz także:

Czym tata dojeżdża do pracy dzisiaj? – zapytał Wojewódzki.

Maciej Stuhr oznajmił, że jego ojciec obecnie przebywa na oddziale intensywnej terapii, a jedyny pojazd, jakim obecnie się porusza, to wózek inwalidzki.

Tata mój jest na OIOM-ie i niczym nie dojeżdża. Wózkiem inwalidzkim jedzie sobie czasem na spacer – powiedział Maciej Stuhr.

Aktor nie zdradził, z jakiego powodu Jerzy Stuhr trafił do szpitala.