W 2008 roku uplasował się „zaledwie” na 785. miejscu w rankingu najbogatszych ludzi magazynu Forbes. Dziś zajmuje piątą pozycję, jest jednym z najmłodszych miliarderów na świecie, którego majątek wyceniany jest na 56 miliardów dolarów, a wymyślony przez niego Facebook zupełnie zmienił sposób konsumowania treści (i zarabiania) w Internecie. Znaczną część swoich dochodów Mark Zuckerberg przeznacza jednak na cele charytatywne. Jak zapowiedział wraz z narodzinami swojego pierwszego dziecka, w ciągu całego swojego życia planuje oddać na pomoc innym aż 99% swoich udziałów w firmie. By jednak dobrze zarządzać tymi funduszami, wraz z żoną Priscillą Chan założył fundację Chan Zuckerberg Initiative.

Zobaczcie, jak dzieci gwiazd świętują swoje urodziny >>>

Był 1 grudnia 2015 roku i Maxima (nazywana zdrobnieniem Max) chwilę wcześniej przyszła na świat (dokładnie 30 listopada). Prawie dwa lata później wpływowa para przywitała swoją drugą córkę. August, czyli po polsku sierpień, jak można się domyślać, urodziła się właśnie w ósmym miesiącu roku. Dokładnie dwa dni temu (28 sierpnia). Z tej okazji dumni rodzice pochwalili się na Facebooku (bo gdzieżby indziej) zdjęciem maleństwa i opublikowali wzruszający list, skierowany do nowonarodzonej pociechy. Podobnie zrobili w przypadku Maximy. Obu dziewczynkom dali obietnicę, że uczynią świat – w którym przyjdzie im dorastać – najlepszym z możliwych. Także dla innych dzieci, z myślą o których założyli wspomnianą fundację. One zaś nie powinny martwić się przyszłością, ale korzystać z dzieciństwa, cieszyć się nim i czasem, który zabierze im po latach dorosłe życie. Warto przeczytać w całości!