Zimowe wyprzedaże to okazja, żeby kupić w atrakcyjnej cenie nie tylko sezonowe hity, ale również uniwersalne i ponadczasowe ubrania i dodatki. Podczas szukania najlepszych okazji przyświecało mi to drugie podejście. Ostatecznie bez trudu znalazłam 7 hitów w okazyjnych cenach. Przeszperałam oferty zarówno sieciówek, jak i polskich oraz zagranicznych marki z tzw. wyższej półki. Punktem wspólnym są tu zatem wyłącznie design, który przetrwa lata i rabat. Starałam się podejść też do tematu jak najbardziej różnorodnie. Nie ma bowiem sensu od razu dodawać do swojej szafy kilku marynarek czy swetrów. Zamiast tego coś dla siebie znajdą zarówno osoby szukające nowej sukienki, swetra czy bluzy. Postawiłam też na jeden dodatek.

Sukienka Undress Code z wyprzedaży

Nawet jeżeli marka Undress Code kojarzy się głównie z bielizną, to dla mnie jest to przede wszystkim brand specjalizujący się w małych czarnych, a to wciąż jedna z czołowych pozycji z mojej listy zakupów. Teraz okazuje się, że jeden z modeli, który miałam na oku od jakiegoś czasu, jest dostępny w obniżonej cenie. Mowa o Showstopper, która stoi na podium razem ze Scandale i Cheri. Prosty model z długim rękawem przełamują wycięcia w okolicy dekoltu. Do tego przód można wiązać na trzy sposoby. To pozwala zmieniać ją, więc to niemal 3 sukienki w 1. Model z czarnego aksamitu widzę przede wszystkim w wieczorowym wydaniu, ale nie mam też problemu z wyobrażeniem jej sobie ze skórzaną kurtką i kowbojkami na co dzień. Okazja, żeby ją założyć, zawsze się znajdzie.

Spodnie Elementy z wyprzedaży

Niedawno pisałyśmy z Magdą Matuszek o swetrach, które kupiłyśmy w sklepie polskiej marki Elementy. Wtedy w oko wpadły mi też spodnie. Model Aga przy moim wzroście okazał się strzałem w dziesiątkę (dla mnie jest on bowiem nie kulotami, a spodniami przed kostkę). Z wybranym przeze mnie kardiganem tworzył duet idealny, a z uwagi na uniwersalny kolor (beżowy) i krój nie mam wątpliwości, że sprawdziłyby się jeszcze w wielu innych wydaniach. Na okazję do ich zakupu nie musiałam długo czekać. Teraz kuszą mnie jeszcze bardziej z powodu mocno obniżonej ceny. Zapewne podczas wyprzedaży nie znajdę lepszych spodni, więc to chyba już najwyższa pora, żeby dodać je do koszyka. Wciąż są dostępne w pełnej rozmiarówce.

Fot. materiały prasowe

Koszula Reserved x Le Petit Trou z wyprzedaży

Jedną z marek, której newsletter oznajmił mi, że właśnie rozpoczęła się zimowa wyprzedaż, było Le Petit Trou. Przy okazji przypomniałam sobie też o ich kolekcji z polską sieciówką. Do tego sprawdziłam, czy do wyprzedaży dotrwało coś Reserved x Le Petit Trou. Okazało się, że mam szczęście w tym temacie. Na stronie czeka jeszcze nie tylko bielizna z tej kolekcji, ale nawet komplet, który bardzo podobał mi się od samego początku. Moim numerem jeden były spodnie, ale boję się, że z uwagi na mój wzrost to przegrana sprawa, a nie chcę niepotrzebnie zamawiać czegoś tylko po to, żeby to odesłać. Strata czasu i do tego z uszczerbkiem dla planety. Dużo bardziej odpowiednia wydała mi się natomiast koszula. Ta może być jedną z najlepszych okazji z tegorocznych wyprzedaży.

Sweter COS z wyprzedaży

Lubię dzianiny i noszę je przez okrągły rok. Z tego powodu okazja do kupienia dobrej jakości swetra w atrakcyjnej cenie nie może mi przejść koło nosa. W oko wpadł mi moherowy pulower. Znalazłam go w zakładce wyprzedażowej w sklepie internetowym COS. Pomimo że nie należę do fanek czerni, to w tym przypadku jestem w stanie o tym zapomnieć. Klasyczny fason w zestawieniu z tym nieśmiertelnym kolorem dają mi pewność, że po ten sweter będę sięgać z przyjemnością w każdym sezonie przez lata. Wiem też, że nigdy nie sprawi mi problemu podczas tworzenia stylizacji. Będzie pasował do wszystkiego, a takie modele bardzo sobie cenię. Już go widzę w zestawieniu z garniturowymi spodniami i jeansami.

Torba Bimba y Lola z wyprzedaży

Nie ukrywam, że mam słabość do torebek Bimba y Lola. Wyprzedaże to dla mnie świetny czas, żeby sięgnąć po kolejną. Obecnie mam już trzy, więc upatrzony przeze mnie model byłby czwarty w moim zbiorze. Tym razem nie jest to kolejna skórzana torebka. Głównie z tego powodu, że obniżki nie obejmują shopperki z kolekcji Bimba y Palomo. Mój wybór jednak jasno wskazuje, że ostatnio moje myśli wędrują ku większym modelom. Ostatecznie bowiem wybór padł na materiałową torbę w beżowym kolorze. Ta stworzy idealny duet z trenczem. Zanim jednak będzie okazja, żeby sprawdzić ją w takim wydaniu, to widzę ją w zestawieniu z puchówką, wełnianym płaszczem czy sztucznym futrem. Będzie pasowała do wszystkiego.

Zobacz także:

Fot. materiały prasowe

Marynarka Zara z wyprzedaży

Od lat staram się omijać wyprzedaże w sieciówkach, bo moja szafa niestety nie jest z gumy, a do tego staram się po prostu kupować mniej. Promocje, podczas których można złowić sporo rzeczy w bardzo niskich cenach, nie są dla mnie zatem najlepszym rozwiązaniem. Nie oznacza to jednak, że na potrzeby tego artykuły nie zapoznałam się z przecenionym asortymentem. Na tej podstawie wiem, że podczas tych wyprzedaży najwięcej kuszących propozycji czeka w zakładce z marynarkami. Naliczyłam tam przynajmniej 3 modele, które są wprost stworzone do moich aktualnych stylizacji. Miłym zaskoczeniem była kolorystyka. Kolory, które zwróciły moją uwagę to bowiem w nazewnictwie sieciówki: jasnozielony, zielonkawy i khaki. Jak wybrać tylko jedną? Niemal niemożliwe.

Fot. materiały prasowe

Bluza H&M z wyprzedaży

Jedną z rzeczy, które chciałam kupić podczas wyprzedaży, był polar. Szukając ciepłej i miłej w dotyku bluzy trafiłam na model nazwany misiem w H&M. Wyglądająca na ciepłą i przyjemną tkanina ozdobiona norweskimi wzorami sprawiła, że właściwie mogłam ogłosić sukces. To jedno z tych ubrań, które zawsze się przyda podczas najzimniejszej pory roku. Suwak pod szyją to dodatkowy atut. Idealna po domu, na niezobowiązujące wyjścia i oczywiście pod kurtkę na spacery z psem, a takich ubrań po prostu potrzebuję. Kiedy do tego znajduję coś, co nie tylko spełnia swoją funkcję, ale jeszcze mi się podoba, to jestem podwójnie wygrana.

Fot. materiały prasowe