Jakub Gierszał stroni od mediów społecznościowych, a podczas wywiadów zazwyczaj skupia się na kwestiach zawodowych i promocji projektów, w które jest zaangażowany. Bardzo dba o swoją prywatność. Choć należy do grona najpopularniejszych aktorów w Polsce, nie wiadomo za dużo o jego życiu osobistym. Niewiele fanek i fanów zdaje sobie sprawę z tego, że jego ojciec też jest aktorem. Można go oglądać m.in. w nowym serialu TVN. 

Jakub Gierszał – rodzice. Kim są? Co o nich wiadomo?

Jakub Gierszał pochodzi z Krakowa. Natomiast kilka miesięcy po narodzinach wyjechał z rodzicami do Hamburga. Spędził tam znaczącą część dzieciństwa. Gdy miał 11 lat, jego rodzice zdecydowali się na rozstanie, a on przeprowadził się ze swoją mamą do Torunia, czyli jej miasta rodzinnego. W związku z tym jego kontakt z ojcem był mocno ograniczony, wręcz sporadyczny. Odbudowali tę relację „dopiero” w momencie, w którym Jakub Gierszał postanowił zdawać do szkoły teatralnej. Marek Gierszał jest bowiem aktorem i reżyserem teatralnym. Dlatego (przyszły) gwiazdor takich produkcji jak „Sala samobójców”, „Pokot” czy „Chyłka” mógł skorzystać z jego wiedzy oraz doświadczenia. 

Jakub Gierszał – ojciec. Marek Gierszał gra w serialu TVN

Marek Gierszał jest związany przede wszystkim z teatrem. Ale od niedawna można go oglądać w serialu „Mój agent”, czyli nowości w ofercie serwisu streamingowego Player oraz wiosennej ramówce TVN. To polska wersja francuskiego hitu „Dix pour cent", którego fabuła skupia się na pracy w agencji aktorskiej oraz reprezentowanych przez nią gwiazd. W każdym odcinku pojawiają się (grający samych siebie) goście specjalni oraz gościnie specjalne. Wśród nich m.in. Magdalena Cielecka, Danuta Stenka, Grażyna Szapołowska, Agnieszka Więdłocha, a także Antonii Pawlicki. Oprócz tego w produkcji jest, oczywiście, obsada stała. I to właśnie do niej należy ojciec Jakuba Gierszała. Gra jednego z agentów, który reprezentuje rodzime aktorki oraz aktorów. 

Jeśli jesteście ciekawe i ciekawi, jak wygląda, scrollujcie dalej. Zdjęcia Marka Gierszała możecie zobaczyć w naszej galerii (na dole strony). Niestety na próżno szukać wspólnych fotografii z synem.