O podróży do Disneylandu marzą nie tylko ci najmłodsi, ale również nieco starsi fani Myszki Miki, Kaczora Donalda, Psa Pluto, Goofy'ego i spółki. A i atrakcje proponowane przez park rozrywki dostosowane są do gości w każdym wieku. Tak, jak w przypadku nowości, na punkcie której na pewno oszaleje każdy, niezależnie od ilości ukończonych wiosen. Teraz bowiem pobyt w królestwie bajek Disneya można umilić sobie dość nietypowym smakołykiem - świecącą watą cukrową!

Jak powstaje to magiczne cudo? Wata nakładana jest na świecący patyk i to właśnie dzięki niemu mieni się wszystkimi kolorami tęczy. A najczęściej na niebiesko, różowo i fioletowo. I co najważniejsze, po zjedzeniu słodkiej części świecąca część pozostaje i może posłużyć różdżka lub miecz świetlny rodem z Gwiezdnych Wojen

Luminescencyjny przysmak dostępny jest w menu parków w Kalifornii, na Florydzie, ale także w Tokyo i Hong Kongu. I choć nie jest to "wynalazek" Disneylandu, ponieważ już wcześniej oferowany był przez kilka firm cukierniczych, dopiero w takich okolicznościach stał się absolutnym odkryciem. A co za tym idzie, oczywiście hitem na Instagramie.