Jak się domyślacie, taki dodatek na plażę to koszt, który przekroczy cenę kostiumu, a czasem nawet wakacyjnego noclegu. Ale nawet jeśli nie macie akurat wolnych 200 dolarów na ręcznik od Missoni, zajrzyjcie do naszej galerii i zobaczcie, jak urocze potrafią być akcesoria, na które zwykle nie zwracamy uwagi.

Nas zachwyciły kolorowe wzory, które na ręcznikach umieścił Jonathan AdlerMara Hoffman x Pendelton i Missoni. Prawdziwym hitem plaży byłyby jednak ręczniki z ilustracjami, np. krewetką na szachownicy od Temperley London, różowymi akcesoriami Barbie od Moschino, czy elementami, które pamiętamy z wybiegu Kenzo. Jeśli po obejrzeniu galerii nabierzecie ochoty na zakupy, zajrzyjcie do propozycji z naszego sklepu: