Rzadko który serial robi wokół siebie tyle szumu, co ten – The End Of The Fucking World wyprodukowany przez Netflix zawładnął wyobraźnią widzów i wywoływał falę dyskusji w mediach społecznościowych (i w życiu) na długo po tym, jak wyświetlono ostatni odcinek. Wszystko za sprawą fabuły, ale nie tylko – miano genialnego, bo nie ma przesady w użyciu takiego właśnie określenia, zyskał przede wszystkim dzięki fantastycznie skrojonym postaciom głównych bohaterów, czyli nietuzinkowym Alyssie i Jamesowi, a także doskonałej grze wcielających się w nich Jessiki Barden i Alexa Lawthera.

ZOBACZ TAKŻE: Renée Zellweger zagra w serialu Netflixa! >>>

Kolejna sprawa to ścieżka dźwiękowa. Ta doczekała się miana wybitnej: merykański blues, soul, trochę klasyki rocka, czy nawet przeboje country w tle zaskakujących zwrotów akcji i nieoczekiwanych sytuacji, w które wikłają się James i Alyssa zaważyły na tym, że The End Of The Fucking World, który traktuje o nastolatkach, szybko stał się ulubionym formatem rzeszy dojrzałych widzów. To właśnie głównie im dedykowane są największe smaczki, jak choćby hit Keep On Running wykonany przez brytyjskich idoli lat 60. The Spencer Davis Group jako tło do sceny ucieczki Alyssy i Jamesa.

Kiedy będzie można zobaczyć 2. sezon „The End Of The Fucking World”?

Niestety oficjalna data premiery drugiego sezonu nie została jeszcze podana do publicznej wiadomości, natomiast pewne jest, że ten powstanie. Na oficjalnym profilu produkcji na Twitterze możemy przeczytać We’ll be fucking back. Ale kontynuacja losów bohaterów wcale nie była  przesądzoną kwestią – serial powstał na podstawie komiksu autorstwa Charlesa Forsmana, którego finał jest analogiczny do zakończenia 1. sezonu The End Of The Fucking World.

Co się wydarzy w 2. sezonie „The End Of The Fucking World”

O otwartym zakończeniu pierwszej części twórcy The End Of The F***ing World mówili, że to wcale nie kwestia tego czy James przeżyje czy nie, jest najistotniejsza. Co więcej, w jednym z wywiadów zasygnalizowali, że gromadzą informacje od widzów z pomysłami na to, co powinno się wydarzyć dalej i biorą pod uwagę ich sugestie. Wiele pomysłów ma też sama Jessica Barden wcielająca się w Alyssę, np. zgodniej z jej wizją 2. sezon mógłby mieć charakter musicalu (nie!!!).

Twórcy twierdzą także, że sprawa tego, co zdarzy się w dalszej części serialu jest wciąż otwarta – jeśli James zginąłby od oddanych w jego stronę strzałów (co byłoby trochę zbyt w stylu Romea i Julii), dalsze losy Alyssy najpewniej koncentrowałyby się wokół jej powrotu na dobrą ścieżkę. Jedno jest pewne – zakończenie 1. części jest tak dobre, że jak sami przyznają, w pewnym sensie szkoda to ruszać.

Czy Graham Conox z Blur stworzy świeżkę dźwiękową do 2. sezonu „The End Of The Fucking World”?

Nic nie wskazuje na to, by miało stać się inaczej. Graham Conox z Blur jest autorem ścieżki dźwiękowej do 1. sezonu i wiadomo, że wyraził chęć kontynuacji tej przygody. Czy tak się stanie, dowiemy się zapewne dopiero po ujawnieniu pozostałych szczegółów dotyczących kontynuacji losów głównych bohaterów.

Zobacz także:

Co obejrzeć w oczekiwaniu na 2. sezon „The End Of The Fucking World”?

Odpowiedź jest prosta i znajdziecie ją pod tym linkiem. A kiedy wreszcie się pojawi, będziecie oglądać 2. sezon The End Of The Fucking World?