Praktyczna torebka to jeden z najważniejszych niezbędników Francuzek. Dziewczyny znad Sekwany po mistrzowsku potrafią dobrać bazowe ubrania w taki sposób, żeby każdy element nie tylko pięknie się prezentował, ale przede wszystkim był wygodny i praktyczny. Ta sama zasada dotyczy również torebek, z którymi nie rozstają się nonszalanckie pragmatyczki. Zainspirowane stylem Francuzek wyselekcjonowałyśmy 5 modeli, które idealnie dopełnią każdą szafę. Wybierzcie ten, który najlepiej odpowie waszym potrzebom. Dodamy jeszcze, że praktyczna i ponadczasowa torebka nie zawsze musi być czarna, choć ta – oczywiście – będzie pasowała do wszystkiego. Jak wybrać torebkę, którą będziecie nosić latami? Zobaczcie, jak robią to Francuzki. 

Praktyczne torebki Francuzek – bagietka

Chyba nie ma bardziej francuskiej torebki od bagietki. W końcu już sama nazwa wskazuje na pyszne śniadanie w paryskiej kawiarni. Ten kultowy model wywodzi się z lat 90. i nieprzypadkowo w ostatnich sezonach dołącza do listy najgorętszych trendów. Torebka bagietka została wylansowana między innymi przez Carrie Bradshaw z „Seksu w wielkim mieście”. Natomiast aktualną sławę torebki bagietki przypisujemy nie tylko projektantom, którzy skutecznie przywracają do żywych dawne trendy, ale także francuskim it-girls i stylistom z całego świata, dzięki którym trendy nierzadko stają się (jak w tym przypadku) viralem. To torebka, którą możecie nosić do wszystkiego. Podkręci zarówno codzienną, jak i wieczorową stylizację. Un baguette kupicie nie tylko w piekarni. Skórzany model torebki bagietki z trzema wymiennymi paskami dostępny jest w ofercie MAKO. Na stronie znajdziecie je m.in. w klasycznej czerni, odcieniach nude oraz w kolorze szałwiowej zieleni. Polska marka, charakteryzująca się surowym minimalizmem, wypuściła na rynek także kultowy model torebki bagietki w srebrnym kolorze, który od razu pokochały stylistki oraz redaktorki mody. 

Praktyczne torebki Francuzek na lato – koszyk

Pleciona torba w kształcie kosza to, zaraz po bagietce, druga ulubiona torebka francuskich pragmatyczek. Jest ultra pojemna, dlatego tak chętnie to właśnie ją zabieramy na wakacyjne plażowanie. Francuskie wielbicielki mody udowadniają jednak, że koszyk to nie tylko funkcjonalne akcesorium, ale stylowy dodatek, który podkręci niejeden look. Dziewczyny noszą koszyki do sukienek, szydełkowych i muślinowych kompletów, do jeansów oraz koszul. Tak mogłybyśmy długo wymieniać, bo kosze pasują niemalże do wszystkiego. Ale jedno jest pewne, tej torebki nie zastąpi żaden inny model. Z tego względu projektanci MAKO przygotowali się na każdą ewentualność. Na stronie internetowej marki znajdziecie wyplatane ręcznie z liści palmowych torby kosze w trzech różnych kolorach i rozmiarach. Każda z nich to wyjątkowy model w klimacie retro.

Praktyczne torebki francuskich minimalistek – shopperka

Ta torebka została stworzona z myślą o zakupach. Musi więc być wygodna, pojemna i praktyczna w każdym centymetrze. Poza tym nie tylko klasyczne bagietki i nieduże torebki w kształcie półksiężyca zasługują na miano it-bags. Torby w wersji XL albo nawet XXL są równie luksusowe. Zresztą spójrzcie tylko na jedną z najbardziej pożądanych w ostatnim czasie shopperek, jaką jest Icare, którą zaprojektował dyrektor kreatywny Saint Laurent, Anthony Vaccarello. W zeszłym roku platforma Lyst uznała tę torbę za najgorętszy produkt ostatniego kwartału. W ofertach polskich marek również nie brakuje zróżnicowanych shopperek, więc na pewno znajdziecie idealny model dla siebie. Naszą uwagę szczególnie przyciągnęły modele z naturalnej czarnej skóry tłoczonej we wzór pytona, ozdobiony charakterystycznymi nacięciami worek, a także duża torba w wersji nude, którą można nosić na dwa sposoby.

Ulubione torebki paryskich it-girls – na jedno ramię

Niezależnie od tego, czy wybierzecie model na łańcuszku, na szerokim pasku czy wąskim sznurku, czarna torebka na jedno ramię (z ang. cross body bag) świetnie dopełni zarówno codzienne outfity, jak i eleganckie stylizacje na wieczorne wyjścia. Tak naprawdę ma wszystkie cechy, które najbardziej praktyczna torebka mieć powinna. Jest wygodna, nie zajmuje rąk, a w dodatku pomieści wszystkie najważniejsze rzeczy, które zawsze musicie mieć przy sobie. Jeśli nie macie jeszcze torebki na jedno ramię, podrzucamy wam kilka propozycji z ofert rodzimych marek, których nie powstydziłaby się żadna infuencerka. Pamiętajcie też, że nie każda Francuzka ma w swojej szafie kultowy model torebki Chanel 2.55 czy Celine Triomphe Bag. Dziewczyny nierzadko wybierają dodatki z ofert niszowych brandów.

Praktyczne torebki Francuzek – saddle bag

Choć zwykle, kiedy myślimy o torebkach Francuzek, od razu wyobrażamy sobie plecione koszyki i stylowe bagietki rodem z lat 90., nie oznacza to, że francuskie miłośniczki mody nie mają w swoich szafach też innych modeli. Ostatnio coraz częściej sięgają po torebki w kształcie siodła lub zbliżone do nich kształtem geometryczne modele. W obu wersjach torebki są niesamowicie praktyczne i ponadczasowe. W ofercie polskiej marki MAKO znajdziecie torebkę saddle bag w dwóch wersjach – gładką i plecioną. Oba modele zostały wykonane z naturalnej skóry, a środek wyłożony bawełnianą podszewką. Są zapinane na zamek i posiadają możliwość regulacji zarówno rozmiaru jak i paska. Na stronie internetowej Kulik kupicie natomiast torebki nerki na grubym pasku, czyli takie, które możecie nosić również w talii. To superwygodny model, który sprawdzi się nie tylko na co dzień, ale także podczas wycieczek rowerowych czy rolkowego szaleństwa.

 

Zobacz także: