Jeśli właśnie wpisałyście w wyszukiwarkę frazę: puder, który nie wysusza skóry, nie mogłyście trafić lepiej. Zdążyłyśmy już zgłębić temat, bo same wielokrotnie zadawałyśmy sobie to pytanie. Nic dziwnego, większość pudrów dostępnych na rynku ma działanie matujące (i słusznie, bo o to przecież chodzi). Gorzej, że czasem mogą wysuszać skórę, osiadać na przesuszonym naskórku i odznaczać się na twarzy, co skutecznie odstrasza nas przed ich stosowaniem. A szkoda, bo dobry puder do twarzy potrafi zdziałać cuda. Nie tylko pomaga uporać się z nadmiarem sebum w strefie T, a więc i błyszczeniem się skóry, ale i wyrównuje jej koloryt, maskując wszelkie niedoskonałości. Zmniejszając widoczność porów, zmarszczek i przebarwień. To zresztą nie koniec zalet. Jeśli dobrze wybierzemy, puder może mieć także delikatne działanie rozświetlające (idealne dla osób zmęczonych i przepracowanych), a nawet skutecznie pielęgnować cerę. Wystarczy dodatek odpowiednich składników, takich jak choćby kwas hialuronowy. Brzmi skomplikowanie? Nie martwcie się, całą robotę zrobiłyśmy za was. Przedstawiamy 5 pudrów, które nie wysuszają skóry lecz sprawiają, że jest miękka i jedwabista. A do tego pozbawiona najmniejszych niedoskonałości. Zapomnicie nawet o rozszerzonych porach.

Puder, który nie wysusza skóry: Hyaluronic Hydra-Powder Tinted Veil By Terry 

Wśród pudrów, które nie wysuszają skóry, ważne miejsce zajmuje sypki puder koloryzujący (dostępny w aż 8. odcieniach do wyboru) Hyaluronic Hydra-Powder Tinted Veil By Terry. Ponieważ, jak sama nazwa wskazuje, zawiera wspomniany już kwas hialuronowy, nie ma opcji, by wysuszył skórę. Wręcz przeciwnie, zapewni jej odpowiedni poziom nawilżenia. Zapewnia efekt satynowego wykończenia i sprytnie tuszuje wszelkie niedoskonałości. Zmniejsza pory, wypełnia drobne zmarszczki, wyrównuje koloryt cery, a także utrwala makijaż. Efekt jest jednak bardzo naturalny, tak jakbyście nie miały nic na sobie. Efekt no make up? On to potrafi! 

Puder, który nie wysusza skóry: Vitamin Enriched Press Powder Bobbi Brown

Prawdziwym hitem jest też witaminowy puder od Bobbi Brown dostępny w 4. odcieniach do wyboru, wprost stworzony z myślą o jesieni. Jego podstawowe zadanie to kontrola wydzielania sebum i utrwalanie makijażu. Ale przy okazji robi całą masę innych rzeczy. Dzięki zawartości witaminy B5 intensywnie nawilża, rozświetla cerę i zapewnia jej jedwabiste wykończenie. A jego formuła jest tak lekka, że perfekcyjnie wtapia się w skórę, wyrównując jej koloryt. Świeży i zdrowy wygląd są więc na wyciągniecie ręki. 

Puder, który nie wysusza skóry: Vichy Dermablend

Vichy Dermablend to puder do zadań specjalnych. Dzięki rewolucyjnej formule, odpornej na wodę, pot, a także czynniki zewnętrze (w tym wycieranie!), trzyma się na skórze nawet do 18 godzin. I przez cały ten czas zapewnia równie dobre, aksamitne wykończenie. Nie osadza się na naskórku ani nie powoduje efektu maski i spokojnie mogą go używać dziewczyny o skórze wrażliwej i skłonnej do podrażnień. Nic dziwnego, że sięgają po niego także go dermatolodzy i chirurdzy plastyczni. Świetny w połączeniu z podkładem korygującym, został bowiem stworzony do tego, by wzmacniać jego działanie.

Puder, który nie wysusza skóry: Transluscent Loose Setting Powder Laura Mercier

W zestawieniu pudrów, które nie wysuszają skóry nie mogło zabraknąć także kosmetyku stosowanego przez gwiazdy: Victorię Beckham czy Jennifer Lopez. To już prawdziwy klasyk, regularnie używany przez makijażystów z myślą o czerwonym dywanie (świetnie wygląda na zdjęciach, bo zawiera mikrodrobinki rozświetlające), chociaż transparentny puder marki Laura Mercier doskonałym wyborem jest także na co dzień. Od rana do wieczora zapewnia równy koloryt cery i matowe wykończenie makijażu, bez obaw że się zważy albo uwypukli zmarszczki. Wręcz przeciwnie, tworzy na skórze efekt soft-focus, który niezauważalnie rozmywa drobne linie i niedoskonałości.

Puder, który nie wysusza skóry: Lumene CC

Prawdziwym hitem jest również podkład korygujący Lumene CC. Nie tylko redukuje zaczerwienienia i maskuje niedoskonałości, ale i pielęgnuje skórę. To zasługa nawilżającego kwasu hialuronowego oraz nordyckiej borówki brusznicy. Perfekcyjnie utrwala makijaż i matuje. A przy tym jest przyjazny środowisku. Opakowanie można używać wielokrotnie, pochodzi z recyklingu i nadaje się do ponownego przetworzenia. Nie będzie jednak takiej potrzeby. Tego pudru będziecie używać w nieskończonośc.