O tym, że Shawn Mendes i Taylor Swift pozostają w świetnych stosunkach wiadomo nie od dziś. Zarówno 21-letni Kanadyjczyk, jak i starsza od niego o 9 lat wokalistka wielokrotnie wypowiadali się na swój temat w samych superlatywach. „Taylor sprawia wrażenie, że ​​tworzenie muzyki dla milionów ludzi jest łatwe. Wszystko wychodzi od niej - jej wiara w magię, miłość oraz jej zdolność do bycia tak uczciwą i szczerą, jak to tylko możliwe. Jest mistrzynią w umieszczaniu właściwej ilości myśli, by nie przesadzić. Dlatego jej muzyka działa tak dobrze (...) Taylor sprawia, że ​​każdy starszy czuje się znowu młody i każdy młody czuje, że może zrobić wszystko. To rzadkie i wyjątkowe. Jeśli jest jedna rzecz, którą chcę osiągnąć w mojej karierze i życiu, to jest to” - powiedział Shawn w rozmowie z magazynem „Time”, który na początku tego roku uznał Taylor Swift za jedną z najbardziej wpływowych osób na świecie.

Zobacz także: Nowy album Taylor Swift bije rekordy i ma wyjątkowy przekaz! O czym są piosenki z płyty „Lover”?

W zeszłym roku Taylor i Shawn zaliczyli wspólny występ podczas koncertu wokalistki w Pasadenie i wykonali razem jeden z największych hitów piosenkarza, „There's Nothing Holding Me Back”. Teraz powracają z kolejnym duetem, tym razem w specjalnej wersji utworu „Lover” pochodzącego z nowego krążka Taylor Swift o tym samym tytule. Nie jest tajemnicą, że Tay śpiewa w niej o swoi ukochanym, aktorze Joe Alwynie. Co ciekawe, kilka swoich wersów dodał także Shawn, od kilku miesięcy związany z Camilą Cabello - ich związek także zaczął się od wspólnego utworu, niekwestionowanego hitu tych wakacji, czyli „Señorita”. 

Przypomnijmy, że Taylor Swift jest jedną z gwiazd Open'er Festival 2020. Z kolei Shawn dał swój pierwszy koncert przed polską publicznością w maju tego roku w Krakowie.