Czy w show-biznesie mamy kolejną parę? Wydawać by się to mogło mało prawdopodobne, ponieważ Sydney Sweeney jest zaręczona ze swoim partnerem, Jonathanem Davino. Chociaż, jak już wiemy (Ariana Grande i Ethan Slater, mówimy tu o was) trwałe związki nie są dla niektórych przeszkodą do stworzenia nowych. Od jakiegoś czasu mówi się o romansie, czy może teraz już nawet związku, Sydney Sweeney i Glena Powella. Aktorzy poznali się na planie komedii romantycznej (!) „Anyone But You” i zdecydowanie „kliknęli”. W najnowszym wywiadzie gwiazda wypowiedziała się na temat plotek o romansie ze starszym aktorem. Zobaczcie, co powiedziała.

Sydney Sweeney odnosi się do plotek o romansie z Glenem Powellem

26-latka udzieliła wywiadu „Variety”. Oczywiście została zapytana o jej relację z kolegą z planu. Oto co powiedziała:

To jest komedia romantyczna. Tego chcą ludzie – zaczęła. – Glen i ja nie za bardzo się tym przejmujemy i bardzo się nawzajem szanujemy. On bardzo ciężko pracuje, tak samo, jak ja. Jesteśmy podekscytowani trasą promocyjną. Cały czas rozmawiamy. To bardzo śmieszne – powiedziała.

Jak więc widać, Sydney i Glena łączy jedynie bardzo zażyłość, ale nie o takim charakterze, jak rozpisują się zagraniczne media. Aktorka wyznała, że ludzie niepotrzebnie dopowiadają sobie, że są razem. To, że grają zakochanych, wcale nie oznacza, że w prawdziwym życiu również darzą się podobnym uczuciem. Poza tym gwiazdy, które występują razem w filmach, często wcielają się w swoje role także poza planem po to, aby cała promocja filmu była bardziej wiarygodna. I to właśnie robią Sweeney i Powell, jak zresztą sama przyznała gwiazda.

Ludzie tego chcą. Fajnie jest im to dawać – podsumowała aktorka.

Wygląda na to, że Sydney i Glen świetnie się ze sobą bawią, dobrze spędzają czas, a do tego przykładają się do promocji swojego najnowszego filmu. A to prawdopodobnie przełoży się później na wyniki i zyski. Zamiast nowej pary, w show-biznesie narodziła nam się nowa przyjaźń. I to też jest cool!