Twój ulubiony podkład nie sprawdza się latem? Zapycha pory, roluje albo po prostu spływa z twarzy wraz z potem? To normalne, dlatego warto dać mu dwa miesiące urlopu. Zastanawiacie się tylko, czym zastąpić podkład latem? Przychodzimy z pomocą i przedstawiamy alternatywy dla podkładów na lato i nie tylko. Nie tylko skutecznie pomogą wyrównać koloryt cery, ale mają właściwości pielęgnacyjne. Skóra będzie więc wniebowzięta. Niech ona też ma coś z życia! Choćby tylko w wakacje.

Alternatywy dla podkładów na lato: Koloryzujące kremy z filtrem

Producenci kremów z filtrem coraz częściej decydują się wyjść naprzeciw swoim klientkom, którym szczególnie zależy na tym, by wyglądać nieskazitelnie. Nie tylko więc ulepszają formuły kosmetyków, by nie zostawiały na twarzy tłustego filmu, ale i dodają do nich pigmenty o właściwościach koloryzujących. W końcu chodzi o to, by latem stosować jak najmniej kosmetyków i pozwolić skórze odpocząć. Dodatkowy plus kremów koloryzujących z filtrem? Bardzo często w składzie znaleźć można kwas hialuronowy, intensywnie nawilżający i zapobiegający procesom starzenia, witaminę C o właściwościach rozświetlających oraz zbawienną dla skóry witaminę E. 

Krem koloryzujący z filtrem SPF30 Umbra Tinte, Physical Daily Defence, Drunk Elefant

Nasz wybór? Krem koloryzujący z filtrem SPF30 marki Drunk Elephant. Chroni przed szkodliwym działaniem promieni UVA i UVB, ma także właściwości antyoksydacyjne, dzięki czemu podwójnie zapobiega procesom starzenia. Tym bardziej, że zmniejsza też drobne zmarszczki. I oczywiście nawilża. 

Alternatywy dla podkładów na lato: Kremy BB i CC

Według dermatologów dobrą alternatywą dla podkładu na lato są kremy BB lub CC, które mają znacznie delikatniejszą i lepiej wchłaniającą się formułę oraz właściwości nawilżające. A przy tym oczywiście – dzięki zawartości koloryzujących pigmentów, dyskretnie tuszują wszelkie przebarwienia, zaczerwienienia i niedoskonałości. Wybór jest tak szeroki, że z pewnością każda znajdzie coś dla siebie – niezależnie od typu cery. W tym także kremy BB dedykowane skórze trądzikowej. Wśród nich bez trudu znajdziecie też kosmetyki z filtrem, które latem są szczególnie polecane, wiadomo! Podpowiadamy, w które kremy BB i CC szczególnie warto zainwestować latem.

Krem BB z filtrem SPF50 Sun Care Sports, Shiseido

Osobom aktywnym spodoba się krem BB Sun Care Sports marki Shiseido z wysokim filtrem SPF50, stworzony, by móc przetrwać na świeżym powietrzu w największe upały, uprawiając sport. Jeśli więc w wakacje planujecie obóz jeździecki,  żagle, wycieczki rowerowe i/lub naukę windsurfingu na Helu, koniecznie schowajcie go do walizki. Jest wodoodporny (a tym samym też potoodporny), dzięki czemu wasza skóra przetrwa w idealnym stanie nawet cały dzień. I będzie bezpieczna. 

Krem BB do cery trądzikowej z filtrem SPF50, Purritin, Iwostin

Doskonałą alternatywę dla podkładu na lato stanowi krem BB Purritin marki Iwostin, specjalizującej się w kosmetykach dla osób o cerze problematycznej. Zastępuje nie tylko podkład, ale i krem z filtrem, bo zawiera SPF50, a przy okazji reguluje gospodarkę sebum. Nie musicie bać się o zapchane pory, zaskórniki i kolejne niedoskonałości – ten krem skutecznie im przeciwdziała. 

Alternatywy dla podkładów na lato: Podkłady mineralne

Zamiast po tradycyjny podkład latem można też sięgnąć po podkład mineralny – pozbawiony konserwantów, lżejszy i o naturalnym składzie. Tym bardziej, że on także ma właściwości pielęgnacyjne i co najważniejsze – nie zapycha porów. My szczególnie lubimy mineralne podkłady rozświetlające, które sprawiają, że nawet najbardziej zmęczona cera staje się bardziej promienna, ale godne polecenia są także kosmetyki matujące – szczególnie polecane osobom o cerze przetłuszczającej się i skłonnej do wyprysków. Nie tylko pozostawiają na skórze delikatnie matowe wykończenie, ale i regenerują naskórek, a także regulują gospodarkę sebum. 

Zobacz także:

Podkład mineralny z filtrem SPF50, Bioderma

Nasz typ na największe upały? Ochronny podkład mineralny z filtrem SPF50 marki Bioderma, dostepny w dwóch odcieniach do wyboru. Matuje i delikatnie rozświetla cerę nawet na 8 godzin, jest na niej niemal niewidoczny, a do tego skutecznie walczy z niedoskonałościami. Sprawdzi się przy cerze tłustej, ale nie tylko. Brzmi jak ideał? Bo jest!