Projektanci mody w ostatnich sezonach czerpią wyjątkowo dużo inspiracji z lat 90. i 2000. Na fali wielkich powrotów przypominają o sobie nie tylko konkretne modele ubrań i dodatków, ale także stylizacyjne triki, po które nie sięgaliśmy od lat. Jeden z nich pojawia się nawet wśród największych przebojów typowanych na 2022 rok. Czy faktycznie będzie miał taką siłę przebicia i po kilkunastu latach znów będziemy go widywać na okrągło?

Wszystko zależy od entuzjastek mody, które będą mogły pomóc go wylansować, jak przez laty. W latach 2000. swoje jeansy łączyły z sukienką Britney Spears, Jessica Alba, Anne Hathaway, Paris Hilton, Nicole Richie, Mary-Kate Olsen, Kate Hudson, Lindsay Lohan, Selena Gomez, Miley Cyrus i Gwen Stefani. Czy teraz tę rolą wezmą na siebie współczesne ikony takie jak Hailey Bieber, Bella Hadid i Kendall Jenner? Czas pokaże, ale już teraz z zapartym tchem śledzimy rozwój tego niewidzianego od lat trendu. W końcu sukienka do spodni to bardzo szeroki temat, który można interpretować na wiele sposobów.

Sukienka do spodni – skąd moda na taki duet?

Projektanci mody i ulica potrafią inspirować się nawzajem. Tym razem jednak wszystko wskazuje na to, że nowy trend wypłynął designerów. Łączenie sukienek ze spodniami, a dokładnie z jeansami, było szczególnie popularne w pierwszej połowie lat 2000. W świecie bez Instagrama takie duety oglądaliśmy głównie na fotografiach wykonywanych gwiazdom podczas oficjalnych wystąpień. Pierwsze kroki w kierunku przywrócenia tego trendu właściwie splotły się w czasie z wydarzeniem, które powinno bardziej powstrzymywać designerów, niż zachęcać ich do projektowania na nowo tego duetu. Mowa tu o wpisie, który pojawił się na Instagramie Jessiki Alby w 2019 roku. Niegdyś największa fanka tego trendu, która go mocno lansowała, zamieściła raczej coś w rodzaju przestrogi niż inspiracji, kiedy opublikowała serię swoich starych zdjęć w stylizacjach z sukienkami i spodniami.

We wczesnych latach 2000. najwyraźniej kochałam nosić sukienki do jeansów… Nie ma za co – napisała Jessica Alba pod zdjęciami na Instagramie.

Sukienka do spodni - przejaw walki o prawa kobiet

Korzenie tego trendu sięgają jednak dużo głębiej. Studiując historię mody można nawet znaleźć ich związek z ruchem działającym na rzecz praw kobiet. Być może w sytuacji, kiedy tak dużo mówi się na ten temat nie tylko w Polsce, ale również na świecie, projektanci dostrzegli w tym trendzie dużo głębszy sens, niż mogło się początkowo wydawać. W latach 80. głównie młode kobiety związane z feminizmem trzeciej fali decydowały się na łącznie spodni z sukienkami. Był to świetny sposób na zabawę z ograniczeniami, które dotyczyły norm z zakresu mody dla płci. Dodatkowo spodnie pozwalały nosić na co dzień imprezowe sukienki, które niekoniecznie byłyby akceptowane w szkołach lub na uczelniach. Spodnie po raz kolejny zatem nie ograniczały, a wyzwalały. Prawdziwą rolę w walce o prawa kobiet takie stylizacje odegrały jednak jeszcze w XIX wieku. Wtedy spodnie były usprawiedliwieniem dla skrócenia sięgających do ziemi i bardzo niewygodnych sukienek.

W 1850 roku w Ameryce, działaczki na rzecz praw kobiet, takie jak Amelia Jenks Bloomer i Elizabeth Cady Stanton, przeraziły społeczeństwo kontrowersyjnym połączeniem tego, co w tamtym czasie było dwoma odrębnymi rodzajami odzieży – powiedziała Cassidy Zachary, historyczka mody i współtwórczyni podcastu „Dressed: The History of Fashion” w rozmowie z „Popsugar”.

Sukienka do spodni – jakie modele do siebie pasują?

Obecnie moda nie szokuje już w takim stopniu jak kiedyś, choć dalej ludzie nie pozostają wobec niej obojętni. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby odświeżyć ten popularny przed laty trendy i nosić go także współcześnie. Inspiracji możemy szukać nie tylko w mediach społecznościowych, ale przede wszystkich na zdjęciach z pokazów mody, bo taki duet pojawił się już kolejny raz z rzędu. Najpierw sukienki noszone na spodnie na jesień-zimę 2021/2022 lansowali Courrèges i Patou. Następnie ich pomysły zostały jeszcze rozwinięte. W kolekcjach na wiosnę-lato 2022 ten trend zaproponowali Peter Do, Proenza Schouler, Jonathan Simkhai i Svetlana Bevza.

Fot. Getty Images

Dzięki temu powiększyła się lista gotowych inspiracji. Minimalistyczne total looki, to jedno z najbardziej uniwersalnych rozwiązań, które najłatwiej dopasować do własnego stylu. Prosta sukienka na ramiączkach zestawiona np. z dzwonami w identyczny kolorze, zawsze będzie prezentować się ciekawie. Można jednak pójść o krok dalej. Wtedy do ulubionych jeansów można wybrać choćby jedną ze zwiewnych kreacji w kwiaty lub inny model, który już mamy w swojej szafie.

Zobacz także: