Można powiedzieć, że w tym roku świętują swój okrągły jubileusz. Równo 70 lat temu do sprzedaży wprowadziła je marka Gucci (wówczas pod rządami Aldo Gucciego, czyli syna założyciela domu mody, Guccia). Nie trzeba było czekać długo, by stały się klasykiem. Loafersy, bo właśnie o nich mowa, czyli wsuwane półbuty na płaskiej podeszwie to model, który jest ponad trendami (co nie znaczy, że regularnie się w nie nie wpisuje). Może dlatego w swojej ofercie ma je już nie tylko włoski dom mody, ale i rzesza innych, także bardziej przystępnych marek. Polskich, ale i popularnych sieciówek. Każdy chce uszczknąć kawałek tego tortu, zwłaszcza, że loafersy to najlepszy zakup, jaki można zrobić. Bedą służyć latami, dlatego nie wahaj sie, czy warto w nie zainwestować. 

Loafersy Gucci: od nich wszystko się zaczęło [historia]

Zanim wskażemy, jakie modele są najmodniejsze i jak nosić loafersy w zgodzie z aktualnymi trendami, wróćmy jeszcze na chwilę do ich korzeni. Bo to właśnie półbuty marki Gucci są dziś punktem odniesienia także dla innych producentów obuwia. Oprócz płaskiej podeszwy i wykonania z wysokogatunkowej, naturalnej skóry, znakiem rozpoznawczym pierwowzoru była (i jest!) charakterystyczna klamra w kształcie wędzidła. Dom mody Gucci od samego początku sięgał przecież po jeździeckie inspirację, by zaskarbić sobie względy brytyjskiej arystokracji, która do koni słabość ma zresztą do dziś (wystarczy wspomnieć ostatnią kolekcję i pokaz Stelli McCartney). Ale loafersy Gucci szybko przekonały do siebie nie tylko Angielki, ale także Francuzki. W latach 70. XX nosiły je między innymi Brigitte Bardot oraz Jane Birkin (która choć była Brytyjką, stała się ikoną francuskiego stylu). Loafersy w swoich szafach mają też zresztą współczesne paryskie influencerki. I nie tylko one. Buty cieszą się tą samą popularnością niezależnie od szerokości geograficznej. Nic dziwnego, są bardzo wygodne i pasują niemalże do wszystkiego.

Modne loafersy na jesień 2023

W sezonie jesień-zima 2023/24 oprócz klasyków na płaskiej podeszwie, które nigdy nie wychodzą z mody, popularnością cieszą się loafersy w wydaniu chunky. Od półbutów Gucci różnią się jednak tylko nieznacznie. Są masywniejsze i cięższe, ale wynika to głównie z rodzaju podeszwy, która łudząco przypomina tę z butów trekkingowych – jest gruba i bardziej przyczepna. Lubimy je za to, bo niestraszna w nich nawet największa plucha. Loafersy modne na jesień 2023 są także przyozdobione klamrami, które potrafią być naprawdę okazałe i dekoracyjne (i nie muszą już przyjmować kształtu wędzidła). Hitem są także loafersy z metalicznymi aplikacjami, utrzymane w rock'n'rollowym duchu. a także buty uszyte z różnokolorowych skór. Gładkich lub tłoczonych na wzór pytona czy krokodyla. Każdy znajdzie więc coś dla siebie, niezależnie od tego, czy bliższy mu minimalizm czy maksymalizm. Wszechstronność tych butów to niewątpliwie jeden z ich największych atutów. 

Jak nosić loafersy na jesień 2023 [stylizacje]

Loafersy pasują niemalże do wszystkiego i dla stylizacji są jak wisienka na torcie. Można je nosić zarówno do spodni, jak i do sukienek czy spódnic. Na gołą stopę albo z duecie ze skarpetą (od grubych po koronkowe). W casualowym albo bardziej eleganckim wydaniu. Jesienią AD 2023 warto założyć je do szerokich spodni z kantem (to jeden z najmodniejszych modeli w tym sezonie), swetra i płaszcza oversize (równie dobrze sprawdzi się wełniany płaszcz maksi, jak i trencz). Albo eleganckiej koszuli. Na taki look stawiają teraz influencerki.


fot. Getty Images / Jeremy Moeller / Contributor

Loafersy jednak równie dobrze będą wyglądać z jeansami – o prostych lub szerokich nogawkach, sukienkami z dzianiny, a także tymi lżejszymi, np. naked lub slip dresses, stworzonymi na większe wyjście. To właśnie między innymi na tym polega ich fenomen, dlatego, jeśli jeszcze nie masz ich w swojej szafie, najwyższa pora nadrobić zaległości. Loafersy to inwestycja na lata.