To idealna opcja na wakacje i czas festiwali. W końcu wtedy można naprawdę poeksperymentować. Kwiatowa kreska możne dla wielu wydać się odważnym posunięciem, ale na Instagramie już cieszy się ogromną popularnością i – co tu dużo mówić – robi wrażenie. Wersji jest wiele, podobnie jak kolorów i technik wykonania. Można miniaturowe kwiatki namalować z pomocą neonowego lub pastelowego eyelinera o bardzo cienkim zakończeniu (polecamy opcję w sztyfcie) lub używając pędzelka i kremowych cieni do powiek. Farbki do twarzy (pod warunkiem, że nie podrażnią oczu) też wydają się nie najgorszym pomysłem. Powodzenia!