Wiemy, to brzmi irracjonalnie. Bo jakim cudem niektórzy goście już w trakcie ślubu wiedzą, że para młoda się rozwiedzie i że jest to tylko kwestia czasu? Niedawno jeden z użytkowników portalu Reddit zadał na forum pytanie, jak to rozpoznać i czy już w trakcie wesela o tym wiadomo? Ku naszemu zaskoczeniu nie musiał długo czekać na odpowiedzi. Inni użytkownicy opisali mu historie swoje, bądź swoich bliskich. Niektóre są zabawne, inne natomiast przerażające, ale jedno je łączy – wszystkie skończyły się rozwodem. Czego w takim razie nie należy robić, by nie sfinalizować swojego związku jeszcze w dniu ślubu?

Zobacz także: Suknie ślubne: trendy wiosna-lato 2019. Oto najmodniejsze kreacje na nadchodzący sezon >>>


Po pierwsze uważaj na przemowę

Przemowa w trakcie wesela to zazwyczaj jeden z najbardziej rozczulających momentów w trakcie całej imprezy. Chyba, że nie do końca odpowiednio dobierzesz słowa swojej wypowiedzi... Jedna z użytkowniczek Reddit opisała, że na ślubie, na którym była, pan młody w trakcie przemowy podziękował świeżo poślubionej małżonce za to, że dołączając do agencji randkowej nigdy nie myślał o tym, że znajdzie tam swoją własną kucharkę, zmywarkę i pralkę (tak, w osobie swojej ukochanej...). Na „wytłumaczenie” jego przemowy internautka dopisała, że mąż myślał, że żona będzie się zachowywała jak gwiazda i to na niego spadną wszystkie obowiązki, dlatego postanowił uprzedzić ją, że tak nie będzie. Cóż jedyne co nam pozostaje to poradzić Wam, żebyście przed ślubem ustaliły z ukochanym, jaki będzie podział obowiązków domowych. A anonimowej pannie młodej szczerze współczujemy.

Kolejna historia dotyczy innej przemowy, a raczej przysięgi małżeńskiej pewnej panny młodej, która mówiąc, że będzie z ukochanym, póki śmierć ich nie rozłączy dodała również wzmiankę o tym, że dopóki się nie rozwiodą będą razem. „Póki śmierć i rozwód nas nie rozłączą”, czy właśnie taką przysięgę powinno się składać w dzisiejszych czasach?
 

Żarty o teściowej wcale nie takie śmieszne...

Niestety, czasami słynne kawały o teściowej okazują się bardzo prawdziwe. Tak było w przypadku kolejnego użytkownika Reddit o nicku destinydivided, który opisał ślub, na którym pan młody zwyczajnie się upił, co wyjątkowo nie spodobało się jego świeżo upieczonej małżonce. By dolać oliwy do ognia, do wszystkich gości weselnych podchodziła kobieta, która przyjmowała zakłady, kiedy młoda para weźmie rozwód. Jak się później okazało, była to matka mężczyzny, który się właśnie ożenił...

Jeśli słyszysz od swojego partnera jedną z tych trzech rzeczy - uciekaj!
 

Jego przyjaciółka też może popsuć Ci plany

Cóż, to chyba jedna z najsmutniejszych historii jakie przeczytałyśmy na Reddit. Jeden z użytkowników portalu opisał historię, w której pan młody na ślub zaprosił swoją przyjaciółkę będącą w pierwszych miesiącach ciąży. Pod koniec wesela panna młoda zapytała dziewczynę, kto jest ojcem dziecka i w odpowiedzi usłyszała imię swojego nowego męża oraz komentarz: „Czy to najbardziej nieprzyjemna rzecz, jaką kiedykolwiek usłyszałaś?”. Chyba nie trzeba opisywać, jak szybko skończył się związek nowożeńców.
 

Nie jest dobrze, gdy w grę wchodzi alkohol

W momencie, gdy jesteśmy pod wpływem alkoholu często nie myślimy racjonalnie. Jednak bez przesady... W tej historii pijany pan młody zadźgał na śmierć swojego szwagra i... weselny tort. Jednak jak zręcznie zauważył internauta „technicznie stało się to na przyjęciu, a nie na weselu”. Jednak to chyba nie usprawiedliwia mężczyzny, tym bardziej że to nie koniec historii. Okazało się również, że cztery lata wcześniej brat żony w kłótni postrzelił ją w nogę, ale tak naprawdę chciał strzelić jej w głowę, o czym wspomniał podczas weselnej przemowy... Pan młody nie wytrzymał i wszyscy wiemy, jak to się skończyło.

Zobacz także: Rocznice ślubu: Nazwy rocznic ślubu i ich znaczenie