Mieliście kiedyś taką sytuację, że odwiedzając muzeum bądź galerię, czuliście się nieco zakłopotani, że to, na co patrzycie, faktycznie zostało uznane za dzieło sztuki? To, co jest dzisiaj sztuką zasługiwałoby zdecydowanie na dłuższą i bardziej ekspercką analizę. A za jeden z przykładów mogłaby posłużyć sytuacja, którą chcemy Wam przybliżyć. Otóż jakiś czas temu w Museum of Modern Art w San Francisco dwójka żartownisiów postanowiła, że wzbogaci jedną z sal o kolejny eksponat. I położyła na podłodze okulary. Co ciekawe, było to jeden z tych najzwyklejszych i najnudniejszych modeli, jaki można spotkać wśród okularników.

ZOBACZ TAKŻE: 87-latka tworzy prawdziwe dzieła sztuki w programie Paint!

Pomysłodawcy, figurujący na Twitterze jako @TJCruda i @k_vinnn, usiedli z boku i zaczęli obserwować, jak odwiedzający muzeum będą reagować na to "dzieło sztuki", dokumentując wszystko na swoich twitterowych kontach. A goście Museum of Modern Art w San Francisco zaczęli licznie zatrzymywać się przy okularach, i oczywiście - robić im zdjęcia. Zaskoczeni? Chyba tak jak my - nie bardzo. I niech ktoś powie, że ludzie nie potrafią docenić sztuki! (Nawet, jeśli nie do końca są przekonani, czy to, co doceniają, jest w ogóle sztuką). 

ZOBACZ TAKŻE: KOBIETY według BARRAKUZ - wystawa prac Beaty Śliwińskiej