Wiosna trwa w pełni, co da się wywnioskować nie tylko za sprawą kartki w kalendarzu, ale i pogody za oknem, która naprawdę w ostatnim czasie nas rozpieszcza. Jeśli zastanawiacie się, na jakie rozwiązania postawić w sezonie wiosna-lato 2023 – nie martwcie się, nie jesteście w tym sami/me. I choć trendy w świecie mody galopują w zawrotnym tempie i nieraz trudno za nimi nadążyć, znamy wiosenne połączenia, które zawsze wyglądają classy.

Wiosenne połączenia, które wyglądają na droższe, niż są w rzeczywistości – damski garnitur z mini

Nie ma garnituru, który wyglądałby tanio, oklepanie i kiczowato – po prostu. Damski garnitur nosiły najbardziej stylowe i eleganckie ikony mody na przestrzeni ostatnich dekad. Emily Ratajkowski wzięła ślub w tanim garniturze z Zary, wyglądając jednocześnie jak milion dolarów. Alexandria Ocasio-Cortez postawiła na biały garnitur w dniu zaprzysiężenia na członkinię Izby Reprezentantów, a Bianca Jagger ubierała eleganckie spodnie i klasyczną marynarkę absolutnie wszędzie w latach 70. 

Wiosną, gdy zrzucimy z siebie nareszcie grube puchowe kurtki i ciężkie, wysokogatunkowe płaszcze, elegancki garnitur będzie strzałem w dziesiątkę. By jednak odpocząć trochę od spodni, w których zapewne wiele z nas przechodziło całą zimę, proponujemy rozwiązanie, które niezwykle popularne stało się zeszłorocznym latem. Chodzi o zestawienie dużej marynarki oversize i prostej mini spódnicy, tworząc coś na wzór garsonki 2.0. Dół i góra mogą, lecz nie muszą, do siebie pasować. W tym przypadku można dać upust wodzy fantazji i tworzyć najciekawsze połączenia w swoim stylu.

Wiosenne połączenia, które wyglądają na droższe, niż są w rzeczywistości – kamizelka i spodnie garniturowe

Ostatni sezon bez dwóch zdań należał do garniturowej kamizelki, która w oka mgnieniu zawładnęła światem mody. Latem noszona jako top na gołe ciało, wiosną świetnie sprawdzi się jako elegancki dodatek, który podbije stylizację i doda odrobinę classy vibe'u. Modowe entuzjastki od wielu miesięcy pokazują na Instagramie nieskończenie wiele sposobów na noszenie bezkonkurencyjnej kamizelki, jednak naszym zdaniem jedno połączenie bije wszystkie na głowę.

Mowa naturalnie o zestawieniu eleganckiej kamizelki i luźnych garniturowych spodni. To rozwiązanie latem lansowała Kendall Jenner, do której niedługo później dołączyła Emily Ratajkowski. Amerykańska modelka polskiego pochodzenia poszła jednak o krok dalej dorzucając do klasycznego look marynarkę, decydując się tym samym na trzyczęściowy komplet. Jeśli jesteście fankami power dressingu – ta opcja zdecydowanie  została stworzona dla was. Jeśli jednak wolicie inne możliwości, możecie pod kamizelkę założyć np. ciepły golf lub luźną koszulę.

Wiosenne połączenia, które wyglądają na droższe, niż są w rzeczywistości – spódnica maxi i sweter z golfem

Slip dress to bez wątpienia jeden z tych elementów garderoby, które zawsze wyglądają elegancko i po prostu drogo. Wszystko za sprawą połyskującej, odbijającej światło tkaniny, która jest tak miękka w dotyku, że nie chce się jej ściągać. I choć wiosna nie jest jeszcze momentem na gołe ramiona i odkryte plecy, nie oznacza to, że musimy rezygnować z luksusowej satyny lub jedwabiu. 

Na najbliższe miesiące proponujemy więc satynową spódnicę czyli slip skirt. Jej gładka tkanina sprawia, że każda stylizacja wygląda bardziej elegancko niż z chociażby ulubioną parą jeansów, wciąż jest jednak na tyle uniwersalna, aby można ją było nosić na nieskończenie wiele sposobów. Naszym ulubionym jest w zestawieniu z wysokogatunkowym swetrem z golfem, najlepiej o nieco oversize'owym kroju. Do tego połączenia najlepiej sprawdzą się powracające w wielkim stylu baleriny na płaskiej podeszwie, które przywołują na myśl TikTokowy trend balletcore.

Zobacz także:

Wiosenne połączenia, które wyglądają na droższe, niż są w rzeczywistości – złota biżuteria

Fanki minimalizmu wiedzą pewnie doskonale, że prostym sposobem na podbicie każdej stylizacji są dodatki. I choć czapki z daszkiem, bucket hats czy wybrane modele okularów przeciwsłonecznych mogą wyjść z mody, złota biżuteria zawsze odnajdzie się w outficie, niezależnie od obecnie panujących trendów. Jeśli więc nie przepadacie za wieloma warstwami ubrań i wolicie stawiać na proste i klasyczne rozwiązania – warto zainwestować w wysokiej jakości biżuterię, której nigdy nie pozbędziecie się ze swojej biżuteryjnej szkatułki.

Naszymi ulubieńcami jeśli chodzi o złoto są kolczyki koła. które przez wielu uważane są za najbardziej ponadczasowy dodatek. Koła były niezwykle popularne w latach 90. i wczesnych latach 2000., wcześniej w latach 70. srebrne, kinetyczne lub chromowane modele nosiły Cher czy Diana Ross. W latach 20. i 30. drobne, złote kolczyki koła były znakiem rozpoznawczym na scenie dla Josephine Baker. Jak widać, historia nieustannie zatacza koło, a kultowy dodatek nawet jeśli na chwilę ustępuje popularności innym fasonom, zawsze wraca na szczyt najchętniej noszonej biżuterii.