Nie ma wątpliwości, że każda z nas z utęsknieniem czekała na czas, gdy temperatury za oknem pozwolą nareszcie pożegnać się ze śniegowcami, kozakami oraz ciężkimi butami motocyklowymi, które co prawda zdają egzamin jeśli chodzi o przedzieranie się przez śniegowe zaspy, jednak trudno w ich przypadku o uniwersalność. Wiosna, wyższe temperatury i słońce za oknem pozwalają nareszcie wyjąć z dna szafy buty, które długie miesiące czekały na to, byśmy znów mogły cieszyć się ich pełnym potencjałem. Czy wśród obuwia na sezon wiosna-lato znajdziemy kameleony, które będą pasować do wszystkiego? Sprawdzą się zarówno do sukienki, jak i do ulubionych jeansów? Otóż tak. Wybrałyśmy wygodne buty na wiosnę, które założysz do absolutnie wszystkiego. Serio.

Wygodne buty na wiosnę, które założysz zarówno do jeansów, jak i do sukienki – Baleriny

Jeszcze rok temu nie do pomyślenia byłoby zobaczenie tych butów w stylizacjach najbardziej stylowych it-girls zza oceanu. Dziś nie ma już wątpliwości, że baleriny zdominowały świat fashion i mogą spokojnie szczycić się tytułem obuwniczego hitu sezonu wiosna-lato 2023. Fason, za którym przepadają Francuzki, a który niegdyś uwielbiały Angelina Jolie czy Kate Moss, dziś gości w szafie każdej entuzjastki mody. Eleganckie, delikatne wsuwane buty (które często widzimy ozdobione kokardką na nosku) nie kojarzą się nam już jednak z nostalgicznymi latami 2000. i galowym strojem, któremu model najczęściej towarzyszył. Dziś to po prostu uniwersalne i ultra-wygodne rozwiązanie na co dzień, które nie narzeka na towarzystwo. Lubi jeansy, świetnie czuje się z długą sukienką, a i spódnica będzie miała z balerinami naprawdę dobrze.

Wygodne buty na wiosnę, które założysz zarówno do jeansów, jak i do sukienki – Chodaki

Chodaki to kolejna wygodna propozycja na wiosnę, która przez wiele lat uważana była za passé. Długo kojarzyły się ze strojem roboczym, ponieważ w czasie rewolucji przemysłowej nosili je pracownicy fabryk. Choć mogliśmy zobaczyć je u Marilyn Monroe już w 1956 roku na zdjęciach Miltona Greene’a, popularne stały się w latach 70., gdy były elementem garderoby hippisów. W latach 90. były domeną grunge’owego stylu. Na fali powrotów do trendów minionych lat powróciły (podobnie jak baleriny) w pierwszej dekadzie XXI wieku. I wygląda na to, że historia mody kołem się toczy, bo chodaki znów cieszą się dziś ogromną popularnością. Przede wszystkim ze względu na swoją wygodę – nie ma nic lepszego niż buty, które na nogach są tak komfortowe, jak domowe kapcie (o czym zimą przekonałyśmy się za sprawą śniegowców). Co więcej, te buty na ciężkiej podeszwie można nosić do absolutnie wszystkiego. Nie wierzycie? Wystarczy otworzyć aplikację Instagrama.

Wygodne buty na wiosnę, które założysz zarówno do jeansów, jak i do sukienki – Mary Jane

Nie sposób nie zauważyć, że zagraniczne gwiazdy (być może na fali trendu na balletcore, a być może za sprawą czołowych projektantów i projektantek) chętnie sięgają również po baletki Mary Jane. Połyskujące lakierki z charakterystycznym paskiem pojawiły się na wybiegu u Miu Miu już w 2018 r., jednak na prawdziwą popularność model uwielbiany przez Francuzki musiał jeszcze trochę poczekać. Dziś chętnie sięgają po nie m.in. Gigi oraz Bella Hadid, Zoe Kravitz, Kaia Gerber czy Jennifer Lawrance. Dalczego? Bowiem baletki z paskiem na podbiciu stopy to rozwiązanie, które w użytkowaniu przypomina noszenie ulubionych, wychodzonych już kapci. Wygodne buty idealnie komponują się z każdą stylizacją, od jeansów po zwiewne i kobiecie sukienki, więc nie ma tu miejsca na modowe faux pas.

Wygodne buty na wiosnę, które założysz zarówno do jeansów, jak i do sukienki – Sneakersy

Czy jest coś wygodniejszego w okresie wiosenno-letnim, niż sneakersy? Sportowe buty na płaskiej podeszwie od lat nieprzerwanie cieszą się ogromną popularnością wśród entuzjastek mody na całym świecie. Nic dziwnego – szczególnie jeśli postawimy na biały, minimalistyczny model, który nosić można nie tylko do jeansów czy ulubionego kompletu dresowego. Zdaniem Skandynawek komfortowe obuwie można nosić do absolutnie wszystkiego. My absolutnie zgadzamy się z tym stwierdzeniem. W końcu spodnie garniturowe już od dawna noszone są nie tylko do biura, a marynarka od wielu sezonów gości w casualowych stylizacjach największych it-girls. Nie ma tu więc mowy o łamaniu zasad – te już dawno przestały nas obowiązywać.