Reklama

*Artykuł jest częścią akcji Glamour „Jestem OK!”, w której udział wzięło 6 wspaniałych osób: Darius, Jagna Niedzielska, Sandra Kubicka, Ewa Zakrzewska, Katarzyna Zillmann i Inez Lis. Razem pokazujemy, że potrzebujemy granic, a szacunek dla inności jest prawem każdego człowieka. Więcej na ten temat przeczytacie w → artykule ← Redaktor Naczelnej Glamour, Katarzyny Dąbrowskiej.

Nie każda opinia zasługuje na twoją uwagę

Gdy zaczęłam podcast, usłyszałam rzeczy, których nigdy nie zapomnę. Pod pierwszymi filmami z „Pewnie z Klimczak”, w których rozmawiamy o relacjach, pewności siebie, rozwoju osobistym, pojawiły się komentarze kompletnie niezwiązane z treścią: „Ale ty masz brzydki głos”, „Ktoś im powinien powiedzieć, żeby się nie pokazywały w sieci, bo są strasznie brzydkie”, „Widać, że singielka z pięcioma kotami, nikt by jej nie zechciał”. Nie miało znaczenia, o czym był odcinek. Ktoś po prostu chciał mnie zranić, wlewając w komentarz swój gniew, frustrację, może samotność. Dać upust emocjom, chowając się za ekranem. A ja? Próbowałam zachować dystans. Ale prawda jest taka, że nie da się być z kamienia. Trudno w takim momencie nie zadawać sobie pytania: dlaczego? I właśnie na tym polega problem z hejtem. Hejt zazwyczaj nie ma nic wspólnego z tobą. Mówi za to wiele o osobie, która go „produkuje”.

Nie wszystko, co brzmi jak „feedback”, naprawdę nim jest. Konstruktywna krytyka to przekaz: „Możesz zrobić to lepiej”. Hejt natomiast mówi: „Ty jesteś zła”. Dobra krytyka daje ci przestrzeń do rozwoju. To sygnał: „Hej, widzę w tobie potencjał, możesz spróbować inaczej”. Na przykład, kiedy ktoś pisze: „Fajna rozmowa, ale szkoda, że nie pogłębiłaś tego wątku”, to z takiej uwagi możesz wziąć coś dla siebie – wyciągnąć wnioski, poprawić jakąś rzecz, spróbować inaczej. A jeśli ktoś komentuje twój wygląd, głos, sposób bycia – w kontekście, który w ogóle tego nie dotyczy – to już nie ma nic wspólnego z konstruktywną krytyką. To przemoc słowna. I nie masz obowiązku tego przyjmować.

Kiedy warto reagować, a kiedy odpuścić?

Reaguj, jeżeli czujesz, że przekroczono twoje granice, lub czujesz się zagrożona. Nie bój się zgłaszać hejtu – każda platforma społecznościowa ma swój system raportowania, a w Polsce działają także linie pomocowe i organizacje, które zajmują się wsparciem w sytuacjach przemocy i cyberprzemocy, m.in.:

  • Telefon zaufania dla osób doświadczających przemocy i hejtu: 800 120 002 (czynny 24/7),
  • Helpline.org.pl: 800 100 100 – pomoc dla dzieci, młodzieży i dorosłych w sytuacjach cyberprzemocy,
  • Niebieska Linia: 800 120 002 – ogólnopolska pomoc psychologiczna i prawna.

Odpuść, jeśli widzisz, że masz do czynienia tylko z próbą zaczepki, prowokacją, która ma cię wytrącić z równowagi. Czasem najlepszą odpowiedzią jest brak odpowiedzi, szczególnie wobec trollingu czy agresji bez treści.

Co możesz zrobić, by zadbać o siebie i innych w sieci?

  • Chroń swoją przestrzeń – blokuj konta, które cię hejtują.
  • Obserwuj twórczynie i twórców, którzy inspirują, nie porównują.
  • Wspieraj osoby, które stają się celem hejtu.
  • Nie udostępniaj przemocowych ani poniżających treści.

Hejt zawsze mówi więcej o tym, kto go zostawia, niż o tobie. Ale to, że ktoś ma problem, nie znaczy, że ty masz go znosić. Masz prawo czuć. Masz prawo się bronić. Masz prawo reagować. Hejt nie zniknie, możemy jednak nauczyć się go rozpoznawać, oddzielać od wartościowej krytyki i nie pozwalać, by decydował o naszej pewności siebie.

*Ada i Wiola Klimczak to założycielki Fundacji It Girls. Informatyczki z misją. Edukują i wspierają w pasji do nauk ścisłych i technologii. Obalają stereotypy. Laureatki nagrody Kobieta Roku Glamour 2024 w kategorii Kobiety Przyszłości.

Poznajcie bohaterów akcji Glamour „Jestem OK!”

Dariusz Różański, influencer z grupy Akademia Przedstawia, z którą był na okładce Glamour i nakręcił pierwszy polski serial na YouTube „Ostatni układ”.

Dariusz Różański o trudnym dorastaniu w małej miejscowości. „Byłem jedynym wyoutowanym gejem w szkole, kolorowym ptakiem”

Śmieję się, że mężczyźni, którzy mnie obrażają za to, jak wyglądam, sami są najmniej męscy, bo facet, który męskość ma w sobie, nie musi poniżać innych i na tym budować poczucia własnej wartości. Poza tym uważam, że najmniejsze pieski zawsze najgłośniej szczekają.
fot. Łukasz Dziewic

Sandra Kubicka, przedsiębiorczyni, influencerka. Mama Leonarda. Doświadczyła, jak niszczący potrafi być hejt. Nie dała mu się. Swojej wartości nie mierzy komentarzami.

Sandra Kubicka doświadczyła na własnej skórze, jaką moc mają słowa. „Jedno zdanie może albo zniszczyć, albo zbudować człowieka”

Słowa mają moc. Jedno zdanie może albo zniszczyć, albo zbudować człowieka. W internecie bardzo łatwo zapomnieć, że po drugiej stronie jest prawdziwa osoba, która czuje. Doświadczyłam tego w swoim życiu niejednokrotnie. Hejt zaprowadził mnie w najczarniejsze rejony, kiedy nie chciałam żyć.
fot. Łukasz Dziewic

Ewa Zakrzewska, modelka, jurorka polsatowskiego show „Supermodelki Plus Size” i influencerka, która jako @ewokracja przekonuje na Instagramie, że bikini pasuje każdemu niezależnie od rozmiaru.

Ewa Zakrzewska przyznaje, że nie retuszowała zdjęć, ale robili to fotografowie. „Oswoiłam się z tym, jak wygląda moje ciało”

Nie zaklinam rzeczywistości. Wiem, że jestem gruba, ale ten przymiotnik już mnie nie obraża. Myślałam, że odczarowałam go lata temu, ale tak naprawdę stało się to dopiero niedawno. Długo publikowałam w sieci najlepsze ujęcia i najkorzystniejsze pozy.
fot. Łukasz Dziewic

Katarzyna Zillmann, wioślarka, srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 roku. Działa na rzecz społeczności LGBT. Ostatnio podbiła serca widzów i internautów, występując w parze z Janją Lesar w „Tańcu z Gwiazdami.

Katarzyna Zillmann szczerze o odkrywaniu swojej tożsamości. „Wielu ludzi demonizuje osoby LGBT. Boją się tego, co obce, nieznane”

Wierzę, że dla każdego człowieka, zwłaszcza młodego, który dopiero odkrywa swoją tożsamość, ważne jest poczucie przyzwolenia od ważnych dla niego osób na bycie sobą. I to nie musi być rodzina, bo jej sobie nie wybieramy. Ale możemy za to wybrać, kogo obdarzymy zaufaniem. Warto mieć taką osobę obok siebie.
fot. Łukasz Dziewic

Jagna Niedzielska, influencerka kulinarna, promotorka kuchni zero waste i nasza felietonistka. Mówi o „macoszyństwie” i dzieli się swoim przepisem na życie w rodzinie patchworkowej, w której nieraz wrze od emocji.

Jagna Niedzielska o blaskach i cieniach bycia „macoszką”. „Nie jestem matką biologiczną, ale matką od serca i z wyboru”

Nie znoszę słowa „macocha”, kojarzy się ze złą czarownicą z bajek. Tak samo „pasierb”. Dlatego mój „semi-syn”, jak go nazywam, mówi o mnie „macoszka”. W domu zwraca się do mnie po imieniu, czasem wymsknie mu się „mama” i to jest OK. Nie jestem matką biologiczną, ale matką od serca i z wyboru.
fot. Łukasz Dziewic

Inez Lis, influencerka, członkini grupy #Dre$$code, w internecie publicznie opowiedziała o terapii i zmaganiach ze stanami lękowymi.

Inez Lis szczerze o zdrowiu psychicznym: „Pół roku temu z powodu stanów lękowych prawie nie wychodziłam z domu”

Jeszcze pół roku temu z powodu stanów lękowych prawie nie wychodziłam z domu. Zdawało mi się, że każda osoba, którą mijam na ulicy, wie, kim jestem, i albo z góry mnie oceni, albo zachowa się w sposób, który mnie przerazi. Te uczucia towarzyszą mi od zawsze, tylko gdy byłam młodsza, nikt nie mówił, że to są stany lękowe czy ataki paniki.
Reklama
Reklama
Reklama