Ta jeansowa sukienka z Zary to kwintesencja stylu „effortless chic”, który kochają paryżanki. Założysz ją do balerin i do jesiennych kozaków!
To idealny zakup na drugą połowę lata, bo będziesz nosić ją teraz, ale i późną jesienią. Ta jeansowa sukienka z Zary jest świetna zarówno do balerin, jak i do kozaków. I nie mogłaby być korzystniejsza dla sylwetki!

- Magdalena Matuszek - Redaktorka mody
Jeśli zastanawiasz się, czy warto kupić nową sukienkę, skoro pierwsza połowa lata już za nami, odpowiedź brzmi – tak! Musisz tylko znaleźć tę właściwą. A skoro to czytasz, jesteś na dobrej drodze, bo jeansowa sukienka z Zary, o której jest ten artykuł, to doskonały łącznik między latem i jesienią. Ma krótki rękaw i długość midi, w ciepłe dni spędzi się więc znakomicie. Tym bardziej że pięknie odsłania nogi. A ponieważ jest uszyta z denimu, spokojnie będziesz mogła ją nosić także jesienią (tym bardziej że jeans wciąż będzie wpisywał się w trendy). Wystarczy na ramiona zarzucić kardigan i gotowe! Ale to nie jedyne korzyści, jakie wiążą się z jej zakupem. Ta sukienka nie mogłaby być korzystniejsza dla sylwetki!
Jeansowa sukienka z Zary to kwintesencja stylu paryżanek – kobieca i wygodna zarazem
Jeansowa sukienka z Zary – zgodnie z najświeższymi trendami – jest bowiem drapowana. I to w strategicznym miejscu, bo marszczenia pojawiają się na brzuchu. To sprytne rozwiązanie pozwala zamaskować więc brzuszek i zmysłowo podkreśla talię. To kwintesencja stylu paryżanek, bo sukienka jest nie tylko bardzo kobieca, ale i wygodna zarazem – w końcu denim jest praktyczny i nie do zdarcia! „Effortless chic”, czyli „elegancja bez wysiłku” – tak w skrócie można by ją opisać. Dodamy jeszcze, że model wyróżnia charakterystyczny mały kołnierzyk, jak i dekolt w kształcie litery „V” (dzięki temu również wysmukla sylwetkę), rękawki z mankietami i rząd srebrnych guzików (co prawda nie są rozpinane, ale na pierwszy rzut oka w ogóle tego nie widać). Nie da się ukryć, że detale są przemyślane. Najlepiej zresztą zobaczcie sami i same.

Denimowa sukienka z Zary – w głębokim odcieniu indygo – wciąż dostępna jest w pełnej rozmiarówce, a więc od XS do XL (choć producent podkreśla, że rozmiarówka jest trochę zaniżona). Model kosztuje 179 zł.

Jakie buty do jeansowej sukienki z Zary?
Jak widać na zdjęciach Zary, jeansową sukienkę midi latem spokojnie założycie do sandałów – ze skóry albo żeglarskich lin. Wzorem Francuzek można także dobrać do niej baleriny – od klasycznych czółenek na miniobcasiku po baleriny plecione. Gdy zrobi się trochę chłodniej, można je zamienić na kowbojki, w końcu denim świetnie do nich pasuje! Jesienią zaś sukienka z Zary świetnie wyglądać będzie w połączeniu z kozakami – najlepiej zamszowymi, z miękko opadającą cholewką. Poniżej mamy dla was kilka propozycji.