Te wygodne sandały są równie kultowe co birkenstocki. Przechodziłam w nich Rzym, teraz zabieram w Beskidy
Teraz są na przecenie, a to zakup na lata. Sandały Teva są nie tylko ultrawygodne, ale i uniwersalne – sprawdzają się nad wodą, w górach i w mieście. Nie bez przyczyny od 1984 roku cieszą się niesłabnącą popularnością. Też je mam i przyznaję, że są świetne!

- Magdalena Matuszek - Redaktorka mody
Obok sandałów Birkenstock to jedne z najbardziej kultowych (i najwygodniejszych!) butów na lato. Nad wodę, w góry i do chodzenia po mieście. Do jeansów, do szortów i do sukienki. Nieprzypadkowo w szafach mają je nie tylko „zwykłe” dziewczyny, ale i influencerki. Ja jestem redaktorką mody i też je noszę. I zawsze zabieram je ze sobą na wakacje. W ubiegłym roku przechodziłam w nich Rzym, tym razem pojadą ze mną w Beskid Żywiecki. Są niezastąpione! Dlatego, jeśłi – jakimś cudem – jeszcze ich nie znasz, warto nadrobić zaległości. Tym bardziej że te legendarne sandały teraz kupić można na przecenie.
Teva sandały: historia
Z założenia to sandały do zadań specjalnych. Na pomysł ich stworzenia wpadł bowiem przewodnik turystyczny. Konkretnie – Mark Thatcher, który podczas jednej ze swoich wypraw przez Arizonę napotkał na problem – musiał przejść przez rzekę Kolorado. Ponieważ miał dosyć ciągłej zmiany obuwia, wymyślił własne, wielofunkcyjne buty – na solidnej gumowej podeszwie i uszyte z lekkich i szybkoschnących materiałowych pasków. Tak – w 1984 roku – powstały sandały Teva Original Universal – jeden z największych klasyków marki, które do dziś cieszą się niesłabnącą popularnością. I które dziś szyte są z poliestrowej przędzy z recyklingu (z przetworzonych butelek PET), dzięki czemu są także przyjazne środowisku, na co marka Teva zwraca szczególną uwagę.
Jak (na co dzień) nosić trekkingowe sandały Teva?
Moje ulubione sandały Teva to właśnie (najbardziej minimalistyczny) model Teva Original Universal, ale buty dostępne są również na bardziej zaawansowanej technologicznie podeszwie (patrz model Hurricane), dzięki czemu uznawane są za idealne sandały trekkingowe. Ale z powodzeniem nadają się także do chodzenia po mieście, tym bardziej że występują w naprawdę szerokiej gamie kolorystycznej. Od czarnych czy beżowych klasyków, po które najchętniej sięgają topowe it-girls, po bardziej zwariowane wielokolorowe lub wzorzyste modele.

To lekkie i ultrawygodne sandały, które założyć można nie tylko do jeansów albo denimowych szortów (w tym sezonie najlepiej bermudów), ale i do letnich sukienek, a nawet do kostiumu kąpielowego. Czołowe it-girls udowadniają zresztą, że sandały Teva z powodzeniem radzą sobie także w połączeniu z bardziej eleganckimi ubraniami i dodatkami. Założyć można je na przykład do szerokich spodni z kantem, lnianej koszuli albo szmizjerki.

Sama zresztą przekonałam się, że sandały Teva śmiało można nosić zarówno do sukienek mini jak i midi czy maksi. Nawet jeśli mają bufiaste rękawy czy zdobione są kokardami. Te buty mają tak nienachalny design, że można je nosić absolutnie do wszystkiego!
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Sandały Teva opinie
Ja jestem zachwycona tymi butami, ale sandały Teva cieszą się dobrymi opiniami także w internecie. Najlepszym dowodem są komentarze, na które natknęłam się na stronie butsklep.pl, gdzie między innymi można je kupić. Nic dodać, nic ująć. Zobaczcie same i sami:
- „Mam już drugą parę i to są mega wygodne buty. Rzepami można idealnie wszystko dopasować. Polecam”,
- „Butki ładne i praktyczne. Można je dopasować do stopy bardzo wąskiej i do szerokiej też. Łatwe w czyszczeniu i bardzo wygodne”,
- „Fantastyczne buty, lekkie i niesamowicie wygodne. Doskonałe na wakacyjne wyjazdy, ponadczasowe!”,
- „Doskonała jakość i komfort użytkowania”,
- „Genialne sandały! Prosty, ale baaardzo wygodny fason. Sprawdziły się jako obuwie turystyczne podczas długich wycieczek”.