Reklama

Choć Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela rozstali się już kilka miesięcy temu, ich rozwód nadal nie został sfinalizowany. Mimo wielogodzinnych negocjacji z prawnikami i pozornej zgody w kilku kluczowych kwestiach, eks-parze wciąż nie udało się podpisać ugody, co skutecznie oddala ich od formalnego zakończenia małżeństwa. Co właściwie stoi im na przeszkodzie? Informacje na ten temat zdobył jeden z portali plotkarskich.

Medialne rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli

Jesienią zeszłego roku media obiegła wiadomość o rozpadzie małżeństwa jednej z – wydawać by się mogło – najbardziej zgranych par polskiego show-biznesu. Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela po sześciu latach wspólnego życia postanowili się zakończyć związek (początkowo bez szumu, jednak jak się później okazało, zrobili to z rozmachem). Ich relacja przez długi czas uchodziła wręcz za wzorową – chętnie udzielali wywiadów o łączącym ich uczuciu, chwalili się historią swojej miłości, razem prowadzili firmę, wychowywali dwie córki, stale budując pozytywny wizerunek.

Rozstanie wywołało niemałe poruszenie, a tabloidy donosiły, że aktorka miała nawiązać bliższą relację z dźwiękowcem na planie programu „Królowa przetrwania”. Chociaż sama zainteresowana nigdy nie skomentowała plotek, dziś już wiadomo, że jej serce należy do innego mężczyzny. Tymczasem, formalności związane z jej rozwodem z Maciejem Pelą nadal pozostają niedopięte.

Rozwód Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli – dlaczego nadal nie doszedł do skutku?

Jak ustalił portal ShowNews.pl, Maciej Pela zgodził się na warunki rozwodu zaproponowane przez (nadal w obliczu prawa) żonę. Eks-para miała także dojść do porozumienia w kwestii opieki nad kilkuletnimi córkami, Emilią i Gabrielą. Mają sprawować nad nimi opiekę naprzemienną.

Agnieszka po prostu wyprowadziła się, nie zabierając nawet wszystkich swoich rzeczy i przestała spłacać kredyt. Około 3 tysięcy złotych miesięcznie płaci Maciej i na dłuższą metę dom kiedyś pewnie zostanie wystawiony na sprzedaż. Do tego ponad 2 tysiące kosztuje szkoła ich dzieci, a Agnieszka płaci jeszcze co miesiąc 3 tysiące za wynajem samochodu
ujawnił w rozmowie z portalem ShowNews.pl znajomy tancerki.

Niestety, w wielu kwestiach para nadal nie osiągnęła porozumienia, przez co nie doszło do podpisania notarialnie poświadczonej ugody. Rozbieżności mają być naprawdę poważne. Spory dotyczą m.in. ich wspólnej firmy.

Sprawy spółki Pelaki nie udało się rozstrzygnąć. Agnieszka nadal jest w niej prezesem, a Maciej udziałowcem. To w ramach tej firmy prowadzili swoje kursy tańca online. Na dodatek Aga zarejestrowała pod tym samym adresem działalność konkurencyjną, na co powinna mieć zgodę spółki. I być może to też będzie musiał rozstrzygnąć sąd gospodarczy
przekazał informator wspomnianego portalu plotkarskiego.

Zwaśnione strony wciąż negocjują. Agnieszka Kaczorowska, mimo zapowiedzi, nadal nie złożyła pozwu rozwodowego i jak zapewnia osoba z otoczenia eks-pary: Ugoda nie została podpisana, a ich rozmowy są daleko w lesie.

Reklama
Reklama
Reklama