Czym zajmowała się Marta Nawrocka, zanim została pierwszą damą? Tego się nie spodziewaliście
Karol Nawrocki oficjalnie objął urząd prezydenta. U jego boku – w roli pierwszej damy – pojawiła się Marta Nawrocka. Od tej pory rezygnuje z dotychczasowej pracy, którą trudno nazwać standardową.

W tym artykule:
1. Marta Nawrocka – nie tylko żona prezydenta
2. Ile zarabiała Marta Nawrocka jako funkcjonariuszka?
3. Nowa rola, nowe obowiązki. Czy Marta Nawrocka będzie aktywna?
Jej zawodowa codzienność nie miała nic wspólnego z eleganckimi salami i dyplomacją. Wręcz przeciwnie – Marta Nawrocka często pracowała w terenie, w trudnych warunkach i pod presją. Zobaczcie, czym się zajmowała.
Marta Nawrocka – nie tylko żona prezydenta
Choć od teraz będzie pełnić funkcję pierwszej damy, Marta Nawrocka przez ostatnie lata prowadziła zupełnie inne życie niż to, które czeka ją teraz. Ma 39 lat, ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Gdańskim i pracowała w Pomorskim Urzędzie Celno-Skarbowym w Gdyni, będąc funkcjonariuszką Krajowej Administracji Skarbowej. Nie siedziała jednak za biurkiem. Jak sama podkreślała w wywiadach – jej praca była nietypowa i niebezpieczna. Brała udział w akcjach przeciwko nielegalnym punktom hazardowym, uczestnicząc w kontrolach, zatrzymaniach i zabezpieczaniu mienia.
W rozmowie z „Super Expressem” opowiadała, że praca funkcjonariuszki wymagała zaangażowania fizycznego, odporności psychicznej i gotowości do działania w trudnych warunkach. O swojej pracy wypowiedziała się również w telewizji.
Wchodzimy do nielegalnych punktów z grami hazardowymi, zatrzymujemy ludzi, zabezpieczamy automaty, gotówkę, prowadzimy czynności procesowe. To nie jest biurowa robota. Jest niebezpiecznie
Ile zarabiała Marta Nawrocka jako funkcjonariuszka?
Jak podała „Polityka”, Marta Nawrocka zajmowała stanowisko młodszego eksperta. Oznacza to pensję w przedziale od 5,2 do 8,8 tys. zł brutto miesięcznie. Do tego dochodził dodatek stażowy (17%) i tzw. trzynastka. Łącznie – jak szacuje „Fakt” – mogła zarabiać ponad 10 tys. zł brutto miesięcznie. Teraz, jako pierwsza dama, nie będzie pobierać wynagrodzenia, co jest zgodne z wieloletnią tradycją w Polsce. Jak zapowiedział jej mąż w Radiu Plus, Marta Nawrocka zdecydowała się na urlop „dla czystości spraw zawodowych”.
Nowa rola, nowe obowiązki. Czy Marta Nawrocka będzie aktywna?
Marta Nawrocka już podczas kampanii dała się poznać jako zaangażowana towarzyszka męża. Nie ukrywa, że chce wykorzystywać swoją pozycję do nagłaśniania ważnych tematów społecznych.
Z natury jestem osobą aktywną i nie wyobrażam sobie, że miałabym z tej aktywności zrezygnować. Poza wsparciem dla osób z niepełnosprawnościami chciałabym promować naszą polską tradycję i wszelkie inicjatywy z tym związane