Dakota Johnson w szalonym filmie o wielokącie miłosnym. Popłakałam się na nim ze śmiechu!
Trudno nie zauważyć, że Dakotę Johnson ciągnie do tematu niejednoznacznych i chaotycznych relacji miłosnych. Sławę zdobyła dzięki „50 twarzom Greya”, a zalewie kilka miesięcy temu mogliśmy oglądać ją w „Materialistach” Celine Song u boku Pedro Pascala i Chrisa Evansa. Jej najnowszy projekt również eksploruje temat związków. Otwarte małżeństwo i porzucony przyjaciel – co może pójść nie tak? Film „Skomplikowani”, w którym zagrała główną rolę i który jest dostępny w polskich kinach od piątku 3 października, został wyprodukowany przez jej firmę produkcyjną TeaTime i wywołał spore zamieszanie w Cannes. - To dla nas istotne, aby kręcić filmy o miłości, o ludziach, którzy się kochają. Zdecydowanie jest to coś, czego nam potrzeba – powiedziała nam Dakota podczas spotkania na Zoomie, przyznając, że jest niepoprawną romantyczką.

„Skomplikowani”: najbardziej absurdalna komedia roku
Duet Michael Angelo Covino – Kyle Marvin zaczynał od reklam i filmów krótkometrażowych, ale „Skomplikowani” zabrali ich aż do Cannes. Covino był za kamerą, scenariusz napisali wspólnie. Oboje również byli przed kamerą. Podobnie jak Dakota Johnson, pełnili zatem więcej niż jedną rolę. Zdecydowanie jest to dla nich projekt zrodzony z pasji. Covino i Marvin chcieli nakręcić screwball comedy; to odmiana komedii romantycznej, powstała w kinie amerykańskim w latach 30. XX wieku. Screwball oznacza szalony, dziwaczny lub ekscentryczny, a ich dzieło zdecydowanie spełnia kryteria gatunkowe. „Skomplikowani” narodzili się z dwóch scen: sekwencji otwierającej wypadku oraz kłótni, a także epickiej sceny walki pomiędzy Careyem i Paulem. Znakomitą obsadę dopełnia Adria Arjona („Hit Man”) czy Nicholas Braun, gwiazdor „Sukcesji”.
Bycie producentem jest dla mnie niezwykle satysfakcjonujące, zwłaszcza w przypadku filmów, w których również gram, ponieważ mogę mieć większy wkład w to, co pokazujemy światu
„Skomplikowani”: fabuła
Poznajcie Carey’a (Kyle Marvin), miłego gościa na krawędzi załamania nerwowego. Przed chwilą przyjął najcięższy cios – jego ukochana żona Ashley (Adria Arjona) zażądała rozwodu. Leżący na deskach, rozsypany w proch Carey musi szybko znaleźć sposób na pozbieranie swojego życia do kupy. W nadziei na dobrą radę odwiedza zaprzyjaźnione małżeństwo Julie (Dakota Johnson) i Paula (Michael Angelo Covino), którzy od lat żyją w szczęśliwym, otwartym związku. I tu przychodzi olśnienie: skoro Ashley go już nie chce, a Paul i Julie nie hołdują wierności, po co daleko szukać pocieszenia, skoro można znaleźć je w ramionach pięknej… Julie. Plan wydaje się wprost idealny i wszystko układa się nadzwyczaj przyjemnie do chwili, gdy wybucha emocjonalna bomba. Paul dostaje szału, gdy odkrywa, że jego piękna żona świetnie się bawi z jego najlepszym przyjacielem. Z kolei Carey wciąż nie może zapomnieć o Ashley, która bez skrupułów korzysta ze świeżo odzyskanej wolności. Życie całej czwórki pogrąży się w chaosie, jeśli nie odkryją wreszcie, o co tak naprawdę chodzi w miłości.
Scenariusz jest dla mnie prześmieszny. To, co mnie w nim bawiło, to pokazanie, jak bardzo skomplikowani i chaotyczni są ludzie
Film „Skomplikowani” jest w polskich kinach od 3 października. Cały wywiad z Dakotą Johnson znajdziecie w październikowym numerze GLAMOUR.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.

