Joanna Kurowska schudła 17 kilogramów! Teraz ujawniła kulisy swojej niesamowitej metamorfozy
Joanna Kurowska od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Teraz zaskoczyła fanów spektakularną zmianą wyglądu – w ciągu ostatnich miesięcy schudła aż 17 kilogramów!

Joanna Kurowska przyznała ostatnio, że początkiem jej niezwykłej przemiany była szczera rozmowa z samą sobą. W zeszłym roku aktorka doznała urazu, który zmusił ją do refleksji na temat stanu swojego zdrowia: „Złamałam nogę. Poczułam, że muszę coś zrobić, bo zaczęłam odczuwać dyskomfort i straszne przeciążenie. Jak człowiek jest szczuplejszy to naprawdę fajniej i lżej się żyje”.
Spektakularna przemiana Joanny Kurowskiej. Musiała poprosić o pomoc
Po tych wydarzeniach 60-letnia gwiazda postanowiła zadbać o swoje ciało. Jednak z czasem zrozumiała, że samodzielnie próby kontrolowania wagi przestały przynosić rezultaty i musiała poprosić o pomoc. „Pewnego dnia stwierdziłam, że sama już nie dam rady kontrolować swojej osoby, że musi zrobić to ktoś profesjonalnie” – wyznała w rozmowie z Super Expressem. Zdecydowała się na współpracę z lekarzem specjalizującym się w walce z nadwagą i otyłością. Dzięki temu proces odchudzania odbywał się pod ścisłą kontrolą ekspertów i według planu dostosowanego do jej potrzeb i możliwości.
Dieta i ćwiczenia sekretem niesamowitej metamorfozy Joanny Kurowskiej
Zmiany zaczęły się od diety. Joanna Kurowska zrezygnowała z produktów mącznych – pieczywa, makaronu i ryżu – które do tej pory często gościły w jej menu. Postawiła na lekkie posiłki, w których dominowały warzywa, chude mięso oraz ryby. To właśnie konsekwentne przestrzeganie tych zasad żywieniowych pozwoliło jej stopniowo redukować wagę. Drugim filarem metamorfozy była regularna aktywność. Aktorka zaczęła się więcej ruszać i włączyła do swojego codziennego grafiku ćwiczenia oraz spacery. Kluczowe było również wsparcie specjalisty i stała kontrola postępów.
Joanna Kurowska w nowej odsłonie. Zrzuciła aż 17 kg!
Joanna Kurowska nie ukrywa, że proces odchudzania to nie tylko sukcesy, ale i chwile zwątpienia. Bywały okresy, gdy waga przestawała spadać. Wtedy szczególnie ważne okazywały się cotygodniowe i comiesięczne wizyty u lekarza. „To bardzo mobilizuje i utrzymuje mnie w ryzach. Pani doktor mnie waży i jak już jest tak, że waga stoi, to jest mi przed nią głupio i zwiększam wysiłek. Nie wolno sobie odpuszczać” – wyznała w wywiadzie dla Super Expressu. Dziś aktorka może pochwalić się smuklejszą sylwetką i lepszym samopoczuciem. Podkreśla, że motywowała ją nie tylko wizja redukcji wagi, ale również troska o zdrowie fizyczne i psychiczne.

