Maciej Mindak zginął w tragicznym wypadku. Jego motocykl był w opłakanym stanie. Rozpadł się na dwie części
4 sierpnia media obiegła wstrząsająca wiadomość o śmierci Macieja Mindaka. Według nieoficjalnych ustaleń zginął w tragicznym wypadku motocyklowym. Prezenter związany z TVN Style miał 38 lat. Teraz w sieci pojawiły się zdjęcia z miejsca zdarzenia.

- Łucja Jelonek
Maciej Mindak nie żyje. Agent nieruchomości miał 38 lat
Wczoraj, 4 sierpnia, dowiedzieliśmy się, że Maciej Mindak, ceniony prezenter telewizyjny związany z TVN Style i ekspert z branży nieruchomości nie żyje. Rodzina 38-latka zamieściła w mediach społecznościowych post z informacją o jego śmierci i planowanym pogrzebie, który odbędzie się 8 sierpnia o godzinie 14:30 w sali ceremonialnej Cmentarza Komunalnego Południowego w Antoninowie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Z ogromnym smutkiem informujemy, że odszedł nagle Maciej Mindak - ukochany Syn, Brat, Tata, Przyjaciel, wulkan pozytywnej energii, Człowiek o wielkim sercu i umyśle. Pozostawił po sobie nieopisaną pustkę i tęsknotę
Pod wpisem natychmiast pojawiły się setki komentarzy od fanów, znajomych, bliskich Macieja i gwiazd, które współpracowały z nim w telewizji. Dorota Szelągowska napisała: „Maciuś… Ogromne wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych”. Kilka słów od siebie dodał również przyjaciel prezentera Krzysztof Miruć: „Gigantyczny smutek. Spoczywaj w pokoju”.
Maciej Mindak zginął w wypadku. Znane są pierwsze szczegóły
Według ustaleń „Faktu” nieoficjalną przyczyną śmierci Macieja Mindaka był wypadek drogowy, do którego doszło w nocy z 22 na 23 lipca w Wołominie. Mężczyzna kierujący motocyklem marki Suzuki – którym miał być prezenter – nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy samochodu BMW. Doszło do potężnego zderzenia.
Według wstępnych ustaleń kierujący jednośladem 38-latek nie ustąpił pierwszeństwa BMW. Kierujący suzuki został przewieziony w stanie krytycznym do szpitala, gdzie niestety zmarł. Na miejscu zdarzenia swoje czynności prowadziła policja. Kierowca BMW był trzeźwy. Droga na czas działań służb była zablokowana
„Miejski Reporter” opublikował zdjęcia z miejsca wypadku, które ukazują skalę zniszczeń. Motocykl, który miał prowadzić Maciej Mindak, wskutek zderzenia rozpadł się na dwie części. Siodełko wraz z metalowym mocowaniem zostało oderwane od maszyny i leżało na chodniku. Reszta motoru znalazła się kilka metrów dalej. Na ulicy widoczne były również rozlane płyny eksploatacyjne.