Ostatnie słowa Magdy Umer łamią serce. „Śniło mi się, że...”
Magda Umer nie żyje. Miała 76 lat. Jej ostatni wpis na Facebooku, w którym wspomniała o śnie, pokoju i ucieczce od rzeczywistości, wywołuje silne emocje.

Magda Umer nie żyje. Smutna wiadomość potwierdzona przez rodzinę
W piątek 12 grudnia 2025 roku media obiegła poruszająca informacja – Magda Umer nie żyje. Wybitna artystka zmarła w wieku 76 lat. O jej odejściu poinformowali synowie, Mateusz i Franciszek, za pośrednictwem oficjalnego profilu artystki na Facebooku. Magda Umer była jedną z ikon polskiej kultury, autorką niezapomnianych interpretacji piosenek Agnieszki Osieckiej, Jeremiego Przybory i wielu innych. Jej odejście wywołało falę smutku wśród fanów, artystów i przyjaciół.
Dzisiaj po południu odeszła nasza ukochana Mama i Babcia. Uwielbiała tu zaglądać i pisać
Ostatni wpis Magdy Umer
Choć Magda Umer w ostatnich miesiącach była mniej aktywna w mediach społecznościowych, to jej ostatni wpis z 21 września 2025 roku nabiera dziś szczególnego znaczenia. Artystka podzieliła się wówczas refleksją inspirowaną wierszem Wisławy Szymborskiej. Wspomniała o niepokoju współczesnego świata, wojnach i odejściach bliskich ludzi. Podzieliła się swoimi refleksjami na temat ucieczki w sny, w których odnajdywała spokój. Ten poetycki wpis, pełen emocji i nostalgii, zyskał nowe znaczenie w obliczu jej śmierci.
Pisała pani Wisława: „Nikomu nie jest dobrze o czwartej nad ranem. Jeśli mrówkom jest dobrze o czwartej nad ranem, pogratulujmy mrówkom. I niech przyjdzie piąta, o ile mamy dalej żyć”. Nie śpię. Szaleńcy rządzą światem. Wojny. Odejścia kochanych ludzi. Nieznanie dnia ani godziny. Ucieczka w sny. Śniło mi się, że na świecie zapanował pokój i ktoś w rodzaju świętego Piotra znowu zaprosił mnie na rejs jachtem „Happy days”. Jest wymarzona pogoda i płyniemy ku światłu. Naokoło bezpiecznie i spokojnie. Oddycham z taką lekkością jak dawno nie. A powietrze zawsze było i jest moim ukochanym żywiołem. Powietrze, czyli życie.
Przyjaciele i fani żegnają Magdę Umer w emocjonalnych wpisach
Słowa pożegnania dla Magdy Umer napłynęły z całej Polski. Krystyna Janda, jej wieloletnia przyjaciółka i współpracowniczka, opublikowała na swoich profilach w mediach społecznościowych symboliczne czarne serce. Artystki łączyła wieloletnia, silna więź. Ich znajomość rozpoczęła się w latach 70., a wspólne projekty i występy trwały do ostatnich lat. Fani, przyjaciele i inni twórcy żegnają artystkę w mediach społecznościowych, podkreślając jej wrażliwość, klasę i wyjątkowy talent. W komentarzach powtarzają się słowa: „nikt nie jest na zawsze”, „jej głos był jak oddech – delikatny i prawdziwy”, „Polska kultura straciła jeden z najczulszych głosów”. Wieść o śmierci Magdy Umer i jej ostatni wpis odbijają się szerokim echem.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.