Papież Franciszek nie żyje. Odszedł w wieku 88 lat
Doszły do nas smutne informacje z Watykanu. Papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat. W ostatnim czasie przebywał w szpitalu z powodu poważnego zapalenia oskrzeli i płuc.

Papież Franciszek nie żyje
21 kwietnia 2025 roku, czyli w Poniedziałek Wielkanocny odszedł Papież Franciszek, który stał na czele Kościoła Katolickiego od 13 marca 2013, czyli od ponad 12 lat. Jak przekazał Watykan, Biskup Rzymu odszedł w swojej rezydencji w watykańskim Domu Santa Marta.
Papież Franciszek – choroba
13 lutego Papież Franciszek trafił do szpitala Poliklinika Gemelli w Rzymie. Chorował na zapalenie oskrzeli, które szybko przerodziło się w poważne zapalenie płuc. W ciągu kilku dni przeszedł wiele badań, w tym tomografię komputerową. 22 i 23 lutego nastąpił u niego kryzys oddechowy. Zgodnie z raportami, papież został podłączony do tlenoterapii, która miała pomóc poprawić funkcjonowanie jego płuc. Po zastosowaniu terapii wszystko wróciło do normy. Przez cały czas hospitalizacji, stan papieża był krytyczny, ale stabilny. Niestety doszło do pogorszenia, w wyniku którego Biskup Rzymu zmarł.
W ostatnim czasie coraz częściej pojawiały się informacje, że Papież Franciszek rozważa rezygnację ze stanowiska. Choć wykonywał swoje obowiązki, istniało podejrzenie, że ze względu na problemy zdrowotne zdecyduje się na krok wstecz. Taka sytuacja nie byłaby pierwszym przypadkiem w historii Kościoła. Benedykt XVI ustąpił ze stanowiska w 2013 roku, ponieważ chorował i nie był w stanie dłużej wykonywać powierzonych mu obowiązków.
Kto będzie następcą papieża Franciszka?
W związku ze śmiercią papieża pojawiły się pytania dotyczące jego potencjalnego następcy. Podobno jednym z najczęściej wymienianych kandydatów jest Polak, ale konkretne nazwiska nie zostały jeszcze podane. Spekulacje te wywołały duże poruszenie wśród katolickich wiernych na całym świecie.
Trudno wskazać jednego, czy nawet kilku pewnych kandydatów. Zdecydowanie łatwiej jest wykluczyć, kto na pewno nie zostanie papieżem. Myślę, że bez szans są ci kardynałowie, których nominował Jan Paweł II i Benedykt XVI. Mało prawdopodobne też jest, by nowy papież pochodził z Ameryki Łacińskiej