Reklama

W tym artykule:

  1. Sonia Szklanowska nie żyje
  2. Sonia Szkalnowska – pogrzeb
  3. Kim była Sonia Szklanowska? Uczestniczka „Hotelu Paradise” podbiła serca widzów
Reklama

Sonia Szklanowska nie żyje

17 maja 2025 roku odeszła Sonia Szklanowska. Informację o jej tragicznej śmierci przekazała przyjaciółka - Kinga Kijańczuk. Wiele wskazywało na to, że influencerka odebrała sobie życie. Jednak prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Serwisy „Plejada” i „Pudelek” podały, że w ubiegły wtorek w Zakładzie Medycy Sądowej odbyły się oględziny, podczas których wykluczono udział osób trzecich. Do zgonu doszło przez powieszenie się. Jak się okazuje, gwiazda 2. edycji programu „Hotel Paradise” wielu lat zmagała się z depresją, którą nasilały negatywne komentarze i presja. Celebrytka wielokrotnie mówiła, jak te czynniki wpływają na jej zdrowie psychiczne. W wywiadzie, którego udzieliła Onetowi w 2024 roku wyznała też, że mierzy się z nękaniem.

Sonia Szkalnowska – pogrzeb

Dziś odbył się pogrzeb Soni Szklanowskiej, o którym kilka dni wcześniej poinformowała jej przyjaciółka - Kinga Kijańczuk. To właśnie ona ujawniła ostatnią wolę Zmarłej. Z relacji, którą opublikowała na Instagram Stories, wynika, że 25-latka chciała, aby żałobnicy pojawili się na ceremonii w jasnym stroju i z białą różą.

Sonią Szklanowska
fot. kingakijanczuk / instagram.com

Start uroczystości pogrzebowych zaplanowano na 24 maja 2025 roku na godzinę 11:00 w kościele pw. św. Marcina Biskupa w Świekatowie. Ostatnie pożegnanie influencerki zostało zrelacjonowane w mediach. Z internetowego wydania „Faktu” dowiadujemy się, że żałobnicy spełnili ostatnie życzenie Soni Szklanowskiej. Już przed 10:00 w kościele pojawiły się osoby w jasnych strojach, do tego z białymi różami w dłoniach. Ustawioną przed ołtarzem trumnę ozdobiono kwiatami. Oprócz wspomnianych róż, pojawiły się m.in. lilie.

Podczas mszy św. w kościele pojawiły się prawdziwe tłumy. Wśród nich rodzina, przyjaciele, a także fani młodej kobiety. Ksiądz zwrócił się do rodziców Soni. Przywitał również osoby, które przyjechały z różnych stron Polski, by pożegnać 25-latkę. „Fakt” podał, że duchowny zauważył, że nikt nie wyobrażał sobie tej soboty właśnie w ten sposób. Co więcej stwierdził, że to moment, w którym „świat się zatrzymał”.

Pod koniec nabożeństwa mama Soni wygłosiła przemówienie, które rozdziera serce, o czym także poinformował wspomniany wyżej serwis.

Nie ta kolejność, nie ten czas. Pękło nam serce. Pozostała pustka. Soniu, wróć
Mama Soni Szklanowskiej podczas pogrzebu ukochanej córki

Kolejna część ostatniego pożegnania odbyła się na cmentarzu. Sonia Szklanowska została pochowana obok ukochanej babci na cmentarzu parafialnym.

Kim była Sonia Szklanowska? Uczestniczka „Hotelu Paradise” podbiła serca widzów

Sonia Szklanowska pochodziła z Bydgoszczy. Była uczestniczką 2. edycji popularnego programu „Hotel Paradise”. Gdy wystąpiła w reality-show miała zaledwie 20 lat. Od pierwszych chwil zyskała sympatię widzów dzięki swojej szczerości, emocjonalności oraz niezwykłej wrażliwości. Była jedną z najbardziej lubianych uczestniczek nie tylko swojej edycji, ale i we wszystkich sezonach programu. Razem z Łukaszem Karpińskim dotarła do finału. I chociaż nie zdobyła głównej nagrody, zyskała dużo więcej – podbiła serca wielu widzów, którzy zostali z nią na dłużej.

Po zakończeniu przygody z „Hotelem Paradise” Sonia Szklanowska zaczęła rozwijać swoją ogromną pasję - muzykę. Otrzymała nawet propozycję nagrania czołówki do 3. edycji programu. Tak właśnie powstał utwór „Oto raj”, który otwierał kolejny sezon reality-show. Przez dalsze lata Sonia rozwijała swoją muzyczną karierę, tworząc następne piosenki. Słowa jednej z nich nabierają teraz nowego znaczenia. 25-latka wołała o pomoc.

-

Jeśli znajdujesz się w kryzysie psychicznym, nie bój się sięgać po pomoc:

116 123 – Ogólnopolska Poradnia Telefoniczna Dla Osób Przeżywających Kryzys Emocjonalny

Reklama

800 70 22 22 – Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym

Reklama
Reklama
Reklama