„Twórcy nigdy nie bali się pokazywać naszego starzenia się”. Cynthia Nixon, Kristin Davis i Sarita Choudhury o 3. sezonie „I tak po prostu…”
„I tak po prostu...” powraca. I to w wielkim stylu. Przy okazji premiery trzeciego sezonu międzynarodowego hitu Cynthia Nixon, Kristin Davis oraz Sarita Choudhury opowiedziały o tym, co zobaczymy na ekranie i nie tylko.
„Seks w wielkim mieście” to niekwestionowany fenomen. Serial na stałe zapisał się w historii popkultury. A grono fanek i fanów grupy przyjaciółek z Manhattanu wciąż się powiększa. Nic więc dziwnego, że kilka lat temu podjęto decyzję o stworzeniu kontynuacji kultowej produkcji. W „I tak po prostu…”, bo właśnie tak brzmi tytuł serii, możemy śledzić losy Carrie Bradshaw, Mirandy Hobbs, Charlotte York dwadzieścia lat później. Poznajemy także ich nowe przyjaciółki – Seemę Patel oraz Lisę Todd Wexley.
30 maja 2025 roku światło dzienne ujrzały pierwsze odcinki z trzeciego sezonu „And Just Like That…” (można je obejrzeć na platformie streamingowej Max. Kolejne w każdą środę). Tym razem akcja rozgrywa się w skąpanym w słońcu Nowym Jorku (a twórczynie i twórcy podkreślają, że nie ma nic lepszego niż lato w tym mieście). Natomiast fabuła koncentruje się na próbowaniu nowych rzeczy. Główne bohaterki nadal odkrywają siebie (i swoją seksualność), zakochują się, rozwijają swoje kariery i podejmują ważne decyzję dotyczące ich przyszłości.
Przy okazji premiery trzeciego sezonu poleciałam do Paryża, by porozmawiać z obsadą serialu. Czy odtwórczynie głównych ról w „I tak po prostu…” są zadowolone z tego, w jaki sposób twórczynie i twórcy poprowadzili historie ich bohaterek? Czy jest coś, co chciałyby poradzić swoim postaciom? A może same uczą się czegoś od nich? Zobaczcie, jak wyglądało moje spotkanie z Cynthią Nixon (serialową Mirandą), Kristin Davis (Charlotte) i Saritą Choudhury (Seemą).