Zosia Zborowska i Andrzej Wrona udowodnili, że mają do siebie dystans. Wideo, na którym przebrani za Timona i Pumbę śpiewają „Hakuna Matata” stało się wiralem!
Zosia Zborowska i Andrzej Wrona nagrali teledysk, w którym przebrani za Timona i Pumbę śpiewają piosenkę „Hakuna Matata”. Przy wsparciu reszty rodziny – w tym suczki Wiesi. Wszystko to z okazji 1. urodzin ich córeczki, Nadziei. Zabawne wideo szybko stało się wiralem.
![Krzysztof Zalewski szczerze o swoich emocjach i trudnych doświadczeniach: „Mam w sobie duży pierwiastek kobiecy” [wywiad] Krzysztof Zalewski szczerze o swoich emocjach i trudnych doświadczeniach: „Mam w sobie duży pierwiastek kobiecy” [wywiad]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/60/2024/10/glamour-placeholder-ea1a81b.jpg?quality=90&resize=600,400)
Uwielbiamy ich! Między innymi za to, że nie brak im do siebie dystansu. I sporego poczucia humoru. Dowód? Wideo, które nakręcili z okazji 1. urodzin swojej córeczki Nadziei. Teledysk, w którym Zosia Zborowska i Andrzej Wrona przebrani za Timona i Pumbę śpiewają piosenkę „Hakuna Matata” w mgnieniu oka stało się wiralem. Szalonym rodzicom w przedsięwzięciu pomogła zresztą nie mniej szalona reszta rodziny. To po prostu trzeba zobaczyć!
Teledysk, w którym Zosia Zborowska i Andrzej Wrona przebrani za Timona i Pumbę śpiewają „Hakuna Matata”
„Kochana córeczko, ponieważ w pierwszym roku twojego życia, twoją ulubioną piosenką piosenką okazała się Hakuna Matata... No dobra, może nie miałaś zbyt dużego wyboru. W każdym razie nie mogliśmy się powstrzymać, i w ramach prezentu urodzinowego, zrobiliśmy dla ciebie teledysk... właśnie do tego utworu” – wytłumaczyli wybór repertuaru w jednej z pierwszych klatek wideo. By następnie – przy wsparciu najbliższych, w tym Wiesi, suczki rasy jack russell terrier – odtworzyć kultową już scenę z „Króla Lwa”, w której Timon i Pumba, wprowadzają małego Simbę (w tej roli właśnie Wiesia) do swojego królestwa i śpiewająco przedstawiają mu swoją dewizę życiową.
W nagraniu teledysku pomogła także reszta rodziny. Na początku filmu usłyszeliśmy więc charakterystyczny, niski głos Wiktora Zborowskiego (dziadka Nadziejki), który sparafrazował Mufasę (no, czy coś takiego). W klipie pojawiły się także babcie dziewczynki – Maria Winiarska i Hanna Bukowska, które wcieliły się w rolę zebr (poważnie zaniepokojonych, że zostaną zjedzone). W roli egzotycznej, rajskiej scenerii wystąpił zaś ogród rodziny. Z jakim efektem? Zobaczcie sami. Naszym zdaniem wyszło świetnie. A na pewno bardzo zabawnie. Nie bez przyczyny wideo stało się hitem internetu.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Na Instagramie, gdzie (między innymi) Zosia Zborowska i Andrzej Wrona udostępnili teledysk, polubiło go ponad 74 tysiące osób, a ponad 3,5 tysiąca zostawiło entuzjastyczne komentarze. Jeśli i wy do nich należycie, mamy dla was dobrą wiadomość – takich przedsięwzięć będzie więcej. Rodzice Nadziei zapowiedzieli bowiem, że z okazji kolejnych urodzin córeczki również planują kręcić teledyski, choć oczywiście nie wiedzą jeszcze do jakich piosenek. My już nie możemy się doczekać!
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.