4 mało znane świąteczne filmy, który każdy pomija. A szkoda - są zaskakująco dobre
Nie każdy świąteczny seans musi oznaczać kolejną emisję „Kevina samego w domu”. Filmy, o których piszemy poniżej pokazują Boże Narodzenie z zupełnie innej perspektywy - bardziej codziennej, czasem niewygodnej, ale przez to bliższej rzeczywistości. Pewnie ich nie znaliście.

Nie każdy świąteczny film opiera się na tej samej historii o miłości, pojednaniu i cudzie w ostatnich pięciu minutach. W streamingu można znaleźć produkcje, które wykorzystują Boże Narodzenie jako punkt wyjścia do opowieści o relacjach, dorastaniu, samotności albo rodzinnych napięciach. Poniżej kilka tytułów, które nie krążą w kółko po telewizjach i nie są w świątecznej „topce”, a mogą okazać się dobrym wyborem na spokojny, zimowy seans.
„Prezent pod choinkę”
Akcja filmu rozgrywa się w latach 40. w amerykańskim miasteczku i skupia się na kilku tygodniach poprzedzających Boże Narodzenie. Głównym bohaterem jest kilkuletni Ralphie, który marzy tylko o jednym prezencie - karabinie Red Ryder. Cała historia opowiedziana jest z perspektywy dziecka i pełna drobnych, codziennych sytuacji: szkolnych konfliktów, rodzinnych sprzeczek, nieporozumień z dorosłymi. Film nie idealizuje świąt, pokazuje je raczej jako mieszankę ekscytacji, frustracji i dziecięcych rozczarowań. To opowieść o tym, jak wyglądało dzieciństwo zanim święta stały się perfekcyjnie zaplanowanym widowiskiem. Do obejrzenia m.in. na Apple TV+ i Prime Video.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
„Jasełka wszech czasów”
Punktem wyjścia są przygotowania do corocznych jasełek w niewielkiej, religijnej społeczności. Gdy główne role trafiają do dzieci z rodziny Herdmanów - znanych z agresywnego zachowania i łamania zasad - lokalna wspólnota reaguje oburzeniem. Film śledzi, jak to jedno wydarzenie wywraca utarte schematy i zmusza dorosłych do konfrontacji z własnymi uprzedzeniami. To historia o tym, kto tak naprawdę zasługuje na drugą szansę i jak łatwo przypisujemy ludziom role, z których trudno się wyrwać. Boże Narodzenie staje się tu tłem dla rozmowy o wykluczeniu i odpowiedzialności dorosłych za dzieci. Film dostępny na HBO Max.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
„Boże Narodzenie u ciebie czy u mnie?”
Film opowiada o młodej parze, która po raz pierwszy musi zdecydować, gdzie i z kim spędzi święta. Przez przypadek bohaterowie trafiają nie do własnych domów rodzinnych, lecz do domów partnera. Każde z nich zostaje wrzucone w zupełnie inną rzeczywistość: odmienne zwyczaje, relacje rodzinne i niewypowiedziane napięcia. Fabuła rozwija się równolegle, pokazując dwie rodziny i dwa zupełnie różne modele świąt. To lekka, ale dość trafna opowieść o pierwszych dorosłych kompromisach i o tym, jak święta potrafią szybko obnażyć różnice między ludźmi. Do obejrzenia na Prime Video.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
„Rodzice chrzestni z Tokio”
Akcja rozpoczyna się w Wigilię, kiedy troje bezdomnych mieszkających na ulicach Tokio znajduje porzucone niemowlę. Bohaterowie - były kolarz, drag queen i zbuntowana nastolatka - postanawiają odnaleźć rodziców dziecka, korzystając z drobnych tropów znalezionych przy maluchu. Film prowadzi ich przez serię przypadkowych spotkań i wydarzeń, które stopniowo odsłaniają ich przeszłość. To świąteczna historia skupiona na ludziach pozostających poza systemem i na tym, jak przypadkowe decyzje potrafią stworzyć nieoczekiwane więzi. Sprawdź na Apple TV+.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.